Zeszlego lata na ulicach Wielkiej Brytani krolowaly korale, pomarancze i rozne inne odcienie czerwonosci na ustach. Najwazniejsze bylo aby usta byly w centrum uwagi i nic innego nie odciagalo wzroku od intensywnych letnich kolorkow usteczek...
Ja za bardzo nie moglam sie przemoc do koralowych ust poniewaz ten kolor mi nie pasuje wiec skierowalam sie w strone intensywnych rozy...
Dzis jednak dla odmiany przychodze do Was wlasnie z... koralami :)
Mowa tu o pomadce z Rimmela 620 w kolorze Coral Queen i blyszczyku Sally Hansen DIAMOND 12HR. LIP TREATMENT w kolorze Flawless Impeccable... a oto one...
Pomadka z Rimmela ma konsystencje dosc kremowa przez co musimy sie troche na mazac zeby uzyskac intensywny odcien no i niestety latwo sie rowniez rozmazuje... ja ogolnie jestem zwolenniczka troche bardziej ''tepych'' pomadek bo po pierwsze - zastaja one na miejscu, a po drugie - szybciej uzyskamy intensywny kolor... no ale przynajmniej nie wysusza ust :)
cena ok 17zl
A tak wyglada na usteczkach...
A teraz przechodzimy do błyszczyku Sally Hansen...
Zamiast aplikatora posiada on pedzelek ktory niestety po nawet krotkim uzywaniu ''roztapirza'' sie ale za to ma przyjemny zapach i konsystencje.
cena ok 30 zl
Kolor sam w sobie jest intensywny lecz ja go nalozylam na pomadke aby uzyskac lepszy efekt i powiem wam ze usta wygladaja bardzo... soczyscie :D sami zobaczcie...
A jak wam sie podobaja takie kolorki na ustach? mnie tak srednio bo to nie moja kolorystyka ale opcja z blyszczykiem wyszla mi dosc kuszaco :)
no ta druga wersja supcio
OdpowiedzUsuńPomadka ma cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńpierwasza wersja boska !
OdpowiedzUsuńno baaardzo soczyście!
OdpowiedzUsuńKocham takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńale suuuper. ♥ Zapraszam na moje pierwsze skromne rozdanie. ♥ dienex33.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Rimmela i ta szminka prezentuje się świetnie:) Z błyszczykiem bardzo apetycznie:) Dziękuję za wizytę u mnie i zapraszam ponownie, ja na pewno będę do Ciebie wpadać, bo bardzo spodobał mi się Twój blog:)
OdpowiedzUsuńGenialne kolory... aż normalnie będę musiała je sobie zakupić :)))
OdpowiedzUsuńszminka ma przepiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńświetny blog! będę tutaj wpadać często:)
pozdrawiam!
bardzo ale to bardzo mi się podobają ale jakoś nie mogę sie przekonać;/ nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odważne kolory, niestety mój chłopak już nie jest wielbicielem ich, ale co tam i tak będę używać takich kolorów od czasu do czasu, czarna kreska na oku czerwona szminka, wachlarz rzęs i można zwojować świat
OdpowiedzUsuńdokladnie :D mam identycznie moj narzeczony jak mnie zobczyl to stwierdzil ze wygladam ''wiesniacko '':D no ale tak sama dla siebie... mozna poszalec ;)
Usuńwieśniacko... powiedz mu "cmoknij sie" :D
UsuńBłyszczyk na ustach wygląda prześlicznie,podobno koralowy jest odpowiedni dla blondynek.Chyba się skuszę,powiedz tylko czy się nie lepi ( dużo błyszczyków ma to niestety do siebie)
OdpowiedzUsuńnie lepi sie :) ale przyznam szczerze ze ja wole kiedy blyszczyk sie lepi bo mam pewnosc wtedy ze utrzyma mi sie bardzo dlugo... :)
Usuńpiękne kolory:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, intensywny kolor :)
OdpowiedzUsuńrazem wyglądają świetnie :) soczyście :D
OdpowiedzUsuńOba śliczne, ale ta pomadka z Rimmela bardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńfajnie ten kolor wygląda na ustach
OdpowiedzUsuńŚwietny kształt ust;)
OdpowiedzUsuńgeinalny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny, mimo, że dla mnie zbyt ostry;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńSzminka jest świetna, błyszczyków z reguły nie lubię...
OdpowiedzUsuńfajny blog
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie,ostatni blog dotyczy kosmetyków jakbyś chciała wziąć udział :)
http://welcomehome7.blogspot.com
*post :)
Usuńpodoba mi się efekt jaki daje połączenie tej szminki i błyszczyka, ale ja jakoś nie mam odwagi na takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńKolor rewelacyjny, ale sama pomadka jak dla mnie prezentuje sie lepiej i jest napewno 'bezpieczniejsza' :) Jezeli moge spytac to czy mieszkasz w Sheffield? Przegladalam wlasnie Twojego bloga i natknelam sie m.in. na post o Meadowhall:)
OdpowiedzUsuńtak;)
UsuńMilo spotkac tu kogos z tego miasta bo ja tez mieszkam tu od 2 lat ;)
Usuńo widzisz :) jaki ten swiat jest maly :)
UsuńMasz sexowne usta :)
OdpowiedzUsuńojej dziekuje :)
Usuńthis lipstick looks so great...! love red
OdpowiedzUsuńnatalie
http://lucyandtherunaways.blogspot.com
ja wolę bardziej nasycone kolory na ustach;)
OdpowiedzUsuńo kurczę wyglądają rewelacyjnie ;) mega kusząco zgadzam się z Tobą :D chyba nie miałabym odwagi tak wyjśc na miasto :D:D
OdpowiedzUsuńzapraszam na nową notkę!
i jasne, ze utrzyma:) to zwykla gumka z ozdoba :))
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda :) mrrr... ;)
OdpowiedzUsuńna moich małych ustach czerwień nie wyglądałaby dobrze :D
OdpowiedzUsuńMoje kolory, oba! :)
OdpowiedzUsuńTwoje usta - cudo <3
taguje Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://milkusia87.blogspot.com/2012/06/10-bedow-ktore-kazda-dziewczyna-powinna.html
a ja uwielbiam ostatnio kolory nude i jasne pomarancze idealne na cieple letnie dni:)
OdpowiedzUsuńładne kolory,ale jakos siebie nie widze w takich na ustach ;),zapraszam na nowy post:)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki super:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, super wyglądają na ustach :*
OdpowiedzUsuńpierwsza piękna!!
OdpowiedzUsuńświetne kolorki:) pomadki rimmela jedne z fajniejszych za tą cenę!
OdpowiedzUsuńTen błyszczyk wygląda bosko!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńfajny blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://afterjanis.blogspot.com/
piękny kolor szmineczki <3 obserwuję i zapraszam do mnie: www.nenkablog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkochana jakie ty masz ponętne usta ! :D zazdroszczę ! :D
OdpowiedzUsuńojej dziekuje ;)
UsuńSally Hansen - bardziej mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń