niedziela, 1 kwietnia 2012
bourjois intense 03- slicznusi brzoskwiniowo-lososiowy cien
Jakis czas temu skuszona slicznym kolorem cienia z bourjois nr 03 postanowilam go zakupic. Kolor jest faktycznie przesliczny, taki lososiowo-brzoskwiniowo-rozowy, jednak problem pojawia sie przy aplikacji... cien jest z drobinkami brokatu i niestety jest bardzo sprasowany. Pedzelkiem nabiera sie go bardzo malo a w zasadzie prawie w ogóle. Tak wiec ja nakladam go... palcem :) a ostatnio nawet aplikatorem probowalam i takze jestem zadowolona. Niestety trzeba troche sie namachac reka bo nie jest za dobrze kryjacy, jednak po nalozeniu paru warst kolor jest naprawde bajeczny :) Ja jestem zauroczona tym kolorkiem i nawet nie przeszkadza mi czasochlonnosc jego aplikacji bo efekt koncowy wart jest tej meczarni :D utrzymuje sie takze dlugo wiec nie mam juz sie do czego przyczepic :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rewelacja ! Jakim eyelinerem robisz tak rewelacyjne kreseczki ?! :)
OdpowiedzUsuńeyliner w zelu z maybeline z pedzelkiem :) ale kazdym eyelinerem jak robie to wygladaja identycznie :D dziekuje :*
UsuńPrzez Ciebie choruje na ten cień ;) muszę go sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńJak chcesz to Ci go pożycze ;D
UsuńDziękuje, ale pożyczenie chyba nie załatwi sprawy ;) pragnę go mieć na własność ;)
Usuń