Kiedy przyjechalm do Uk pierwszy raz to mialam wrazenie ze wszystko jest tu na opak... roznice jakie zauwazylam pomiedzy anglia a reszta europy uzmyslowily mi ze anglicy sa jak blondynki... lubia sobie utrudniac zycie ;)
1. W UK obowiazuje ruch lewostronny... zapewne wszystkim wiadomy ale jednak wciaz zaskakujacy... dlaczego wszedzie indziej jezdzimy prawa strona a w Angli nie??? no coz... dobre pytanie ;) co prawda na Cyprze tez sie jezdzi lewa strona ale to juz maly szczegol :D (oczywiscie gdyby nie moja decameron to bym o tym nie wiedziala ;)
zrodlo - internet
2. Angielskie kontakty maja inne wejscia niz te europejskie...co bywa troszke klopotliwe kiedy sie zapomnimy i nie zabierzemy przejsciowki to niestety nie skorzystamy z naszych sprzetow elektronicznych zakupionych w pl baaa... nawet z ladowarki do telefonu :D tak samo dziala w druga strone - jesli zakupimy sprzet w angli to mozemy sie spodziewac takiej wlasnie wtyczki... i bez przejsciowki sie nie obejdzie ;D
zrodlo-internet
3. Okna w angli otwieraja sie na zewnatrz i to do pewnego momentu... malo istotny szczegol a jednak... bo niestety bez drabiny nie jestesmy w stanie sami sobie umyc okien na zewnatrz dlatego tez bardzo popularne w UK sa firmy (skladajace sie w wiekszosci z 2-och osob ;D ) ktore zajmuja sie myciem okien... jako ciekawostke powiem ze umycie wszystkich okien z zewnatrz w srednim domu gdzie jest parter i pierwsze pietro wyniesie okolo 5 funtow ;) i co najwazniejsze kazdy moze zostac window cleaner'em :D
zrodlo-internet
4. Frytki z octem zamiast soli ? czemu nie :) tak wiem nie brzmi to za ciekawie ale podobno frytki smakuja najlepiej z vinegar... tak bynajmniej twierdza anglicy :D Nigdy nie probowalam i moze bym sie skusila ale ten zapach... poprostu mnie przeraza :/ bleee... aha... a skoro jestesmy juz przy temacie frytek to bardzo czesto mozemy sie spotkac z podawaniem frytek w... bulce :)
5. Bardzo czesto mozemy w UK spotkac umywalki z dwoma osobnymi kranami... jeden do wody ciplej i drugi do zimnej :) nie bylo by w tym nic zlego jesli nie trzeba by bylo myc np twarzy... bo ja zazwyczaj myje ja albo we wrzatku albo w lodowatej wodzie :) czasem jak mam wiecej czasu to ustawiam mniej wiecej temp na bojlerze taka abym sobie buzki nie poparzyla ;)
zrodlo-internet
6. Angielskie autobusy posiadaja w wiekszosci jedna pare drzwi do wsiadania jak i wysiadania. Bilet kupuje sie zazwyczaj (wyjatkiem jest jesli juz masz kupiony dzienny, tygodniowy lub miesieczny) u kierowcy podajac miejsce docelowe naszej podrozy. Jak sie mozna latwo domyslec jazda na gape jest prawie nie mozliwa ;D nie masz biletu albo kasy? - nie wsiadasz :)
zrodlo-internet
7. Czy to lato czy zima(!) angielskie dziewczyny sa zawsze bardzo gorace :) w szczegolnosci gdy nadchodzi sobota wieczor - PARTY TIME! Wtedy to mozna dopiero oko nacieszyc rozneglizowanymi ( nie zawsze szczuplymi ;D) pijanymi i bez zadnych hamulcow dziwczynami ;D tona makijazu, sztuczne rzesy i jak najmniej przykryte - to dewiza angielskich nastolatek :) A tak swoja droga zastanawiam sie czy im naprawde nie jest zimno w srodku zimy???
zrodlo-internet
***
W poniedzialek powedrowalam do pracy ze swiezo pomalowanymi pazurkami i uslyszalam od mojej ukochanej Josie (starszej kobietki ktora ma bzika na punkcie moich rak(!) i wlosow) ze
mam przecudne paznokcie i wygladaja one bardzo posh :D a ja ze coooo????? no i mi mowi ze nie wie czy ja wiem, ale dawniej BOGATE lady nosily taki kolor na paznokciach ;DDD kochana Josie ona zawsze umie mnie dowartosciowac ;D chyba polece po druga buteleczke tego cudnego specyfiku :D
A tak wlasnie wygladaly... lakier pokazywalam Wam tutaj
Wiem ze dzis tak malo kosmetycznie ale mysle ze przynajmniej troszke was zaciekawilam :)
Lece juz spac a Wam kochani zycze udanego czwartku i pamietajcie jeszcze tylko dwa dni i... PARTY TIME! :DDD
Mamy takie same kontakty na Cyprze:D I akurat te pstryczki mi się podobają :)Nie musisz wyciągac kabli tylko pstryk,i oszczędzanko włączone,bo nic nie ciągnie:P:)A co do octu,to jest dosłownie tak samo,pamiętam jak pierwszy raz kupiłam tutaj chipsy,i tak jem i mówię co to kur** jest?!zaczęło mnie wykręcac,a tam jest napisane ocet O.O wszystkie prawie chipsy z octem,nie no świetnie:P A co do bułki z frytami normalka,cyprole potrafią jesc bułkę z frytami,z górą makaronu,i do tego jeszcze sobie nałożą pieczonego ziemniaczka;)mniam mniam:P Zapraszam Cię kochanie na Cypr,zobaczysz jakie tutaj laseczki śmigają po ulicy:D Normalnie tak samo sexy jak te wyżej na zdjęciu:D:)) i znowu się rozpisałam :D Buziak kochana :*
OdpowiedzUsuńo to widze ze tez masz ciekawie :D to chyba tylko nasza polska jest w miare normalna :D
UsuńPkt 3 mnie zszokował ;p Te krany też są głupie... Już nie mówiąc o frytkach w bułce. Dziwni Ci Anglicy ;)
OdpowiedzUsuńkrany głupie i frytko z octem głupie, a i tak uwielbiam Anglie :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie bylam w Anglii i chetnie bym pojechala pozwiedzac ;-)
OdpowiedzUsuńLuch lewostronny obowiązuje w wielu krajach poza Europą ;)
OdpowiedzUsuńzapewne, jednak nie bylo mi dane jeszcze byc w innym kraju gdzie ruch lewostronny obowiazuje dlatego tez kojazy mi sie on tylko z Anglia ;)
UsuńBardzo ciekawie:) hehe, śmiesznie jest z tymi kranami
OdpowiedzUsuńHa Ha Ha....moja codziennosc. Okna otwierana na zewnatrz bardzo mi sie podobaja bo nie musze targac firan, rolet etc zeby je otworzyc. A 2 kurki w zlewie mnie denerwuja bo poprostu wody nie mozna regulowac!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje ! :) Musisz częściej o takich perełkach pisać :D
OdpowiedzUsuńciesze sie ze ci sie podoba :D
Usuńbardzo fajny blog:) zapraszam rowniez do mnie ;)
OdpowiedzUsuńswietny post...najlepsze bylo z tymi oknami:)hee:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam slicznotko:)
Więcej takich postów kochana :)
OdpowiedzUsuńA paznokcie oczywiście śliczne.
fajny post :D
OdpowiedzUsuńCiekawy post i przyznam szczerze, że wiedziałam tylko tą pierwszą informację, a reszta jest wielkim zaskoczeniem :)
OdpowiedzUsuńciesze sie ze sie przydal :)
Usuńkrany to jest makabra!
OdpowiedzUsuńa ruch lewostronny w Irlandii rowniez obawiazuje:)
hehe fajny post zaciekawił mnie bardzo :D No i na prawdę te krany to masakra... jak tu się myć... No i okna swoją drogą też nie przemyślane... hehe nieźle. Też kiedyś trafiłam na octowe, może nie frytki ale chipsy... Bleeee od tamtego czasu mam uraz do octu. Na sam zapach bierze się mi na wymioty... :(
OdpowiedzUsuńno chipsy octowe takze uwielbiaja :D
Usuńświetny post;) !! miałaś super pomysł:)
OdpowiedzUsuńależ oni są dziwni:D hihi:)
OdpowiedzUsuńAh, aż mnie wzięło na wspominki... Mieszkałam w Londynie rok :)
OdpowiedzUsuńI ze wszystkim się zgadzam, ale musisz spróbować frytek z vinegre! Są pyszne. A w moim towarzystwie dziewczyny uwielbiały polski majonez! Dosłowanie wszystko jadły z majonezem ;)
no musze kiedys sie skusic na te frytki z vinegre ;) ale jaos ten zapach mnie przeraza... :)
UsuńHehe, fajny post :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
ciekawych rzeczy się tutaj dowiaduję:)
OdpowiedzUsuńMieszkałam w Anglii sporo czasu, wróciłam i chciałabym jeszcze wrócić, ale to wszystko nie jest takie łatwe. W domu miałam normalny kran, ale rzeczywiście często widywałam właśnie takie podwójne ;). Dziewczyny wracające z imprez lub dopiero w drodze do pubu zawsze wzbudzały we mnie podziw, zwykle przemieszczały się limuzynami (ohh yea!).
OdpowiedzUsuńlimuzyny o tak :D
UsuńBardzo ciekawy post:) Kurcze ale Ci zazdroszczę tego, że jesteś w Anglii...:)
OdpowiedzUsuńeee tam nie ma czego;P wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :D
UsuńNigdy nie pojmę tych kranów, zawsze albo się poparzę, albo zamrożę ręce:) A co do tych dziewczyn to się zgadzam, prawie zero ubioru, tona makijażu, sztuczne paznokcie, sztuczne rzęsy i baaaardzo modne w Anglii doczepiane włosy:)
OdpowiedzUsuńJadłam chipsy o smaku sea salt & vinegar - obrzydliwe! Nigdy więcej nie wezmę tego do ust! Fuuuuuuuj! :) Ale podobno kanapki z chipsami są całkiem dobre:)
;)
UsuńZ tymi oknami to faktycznie ciekawa sprawa. A w blokach tak samo się otwierają?
OdpowiedzUsuńTak :) Anglicy wchodzą z założenia że są ludzie od mycia okien i sami tego robić nie muszą :)
UsuńAngielskie kontakty wyglądają ciekawie. Ja to generalnie nigdy się nie znałem.
OdpowiedzUsuń