Chanel, Rouge Noir 18
Cena 95zł
Jest to zdecydowanie ponadczasowy klasyk. Ciemne i seksownie mroczne bordo, w najlepszym wydaniu.
Buteleczka typowa dla lakierów Chanel, pędzelek standardowy, niestety przy długich paznokciach trzeba się trochę na machać.
Kryje po dwóch warstwach, lecz przy tak ciemnym kolorze trzeba poświęcić chwile na dokładną aplikacje. Nie smuży, szybko schnie i ma ładny połysk. Wytrzymuje na moich paznokciach standardowo ok 3-5 dni, w zależności co robię. Zmywa się go dobrze i nie barwi płytki paznokcia.
Mam słabość do tego koloru. Jest kobiecy i elegancki. Idealnie spisze się na wieczorne wyjście, lub do noszenia na co dzień. Jak dla mnie to must have zaraz obok czerwonej pomadki i małej czarnej.
Przepiękny jest!
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńWidziałam fotkę na insta, PIĘKNY kolor!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękny :)
UsuńNo nieźle Ci te paznokcie wyszły. Tak trzymać z chęcią przeczytałabym kolejne takie posty.
UsuńKolor fajny, ale nie wiem czy bym się na niego skusiła.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zmienisz zdanie ;)
UsuńPiękny kolor i paznokcie też !! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńWygląda przepięknie! Ceny Chanel są jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMoże jednak kiedyś ;)
UsuńPowiem ooojeeeej, kolor jest piękny!
OdpowiedzUsuńo rany, kolor jest nieziemski !!!
OdpowiedzUsuńWygląda absolutnie przepięknie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny - jesienny taki :)
OdpowiedzUsuńśliczny! I jaki błysk<3
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam! Choć na moich paznokciach nie wygląda tak nieskazitelnie jak na Twoich!*.*
OdpowiedzUsuńPrzestań gadać głupoty :P u Ciebie jeszcze ładniej się prezentuje ;))
OdpowiedzUsuńKolor jest prze prze przecudny !
OdpowiedzUsuńZapraszam dosięgnie :))