Dzis na temat jak urzadzic sobie swoje domowe spa w zaciszu naszej lazienki. Pamietajmy o tym ze nie musimy isc do luksusowego spa i wydawac fortuny na to aby poczuc sie jak bogini piekna :)
Co powiecie na ,,kapiel kleopatry''?
,,Królowa Kleopatra zawdzięczała urodę właśnie tej kąpieli, która dziś jest uznawana za ekskluzywny zabieg SPA. Cudowne działanie mleka jest potwierdzone. Mleko jest bogate w proteiny, witaminy (głownie z grupy B), wapń oraz wiele innych cennych elementów, które doskonale wchłaniają się w skórę i ją odnawiają. ''
Brzmi zachecajaco... ale ja stwierdzilam ze jesli mam poczuc sie jak bogini to troche wzbogace ta kapiel i zrobie sobie bombe witaminowa dla mojej skory i zmyslwo.
Tak wiec poszperalam troche po internecie i oto mam moja wlasna kapiel :) lepsza niz kleopatra:D
Bedziemy potrzebowac:
- 1 litr cieplego mleka (moze byc wiecej)
- Pol sloiczka miodu
- olejek do kapieli najlepiej relaksujacy
- skorki z 2 pomaranczy ( moze byc wiecej)
- 5 torebeczek rumianku
- moga byc jakies dodatki do wanny typy mydlane kwiatki itp.
- swieczki zapachowe
- jesli ktos ma wysuszona skore mozna dodac troche oliwy z oliwek
Mleko podrzewamy z miodem, skorki gotujemy w garnku razem z rumiankiem, nastepnie wszystko wlewamy do wanny ( rumianek po zaparzeniu nalezy wyjac i wyzucic, skorki z pomaranczy zostawiamy ) , dodajemy olejek mozemy dodac takze troche soli do kapania.
Najwazniejsze jednak w tym wszystkim jest... nastroj! zapalamy swieczki dookola calej lazienki najlepiej zeby byly zapachowe, gasimy swiatlo, wlaczamy cichutko nasza ulubiona muzyke (moze byc radio, jak w moim wypadku :) wchodzimy do wanny kladziemy plasterki ogorkow na nasze oczeta i sie relaksujemy.
Po kąpieli skóra jest odżywiona, delikatna i miękka w dotyku. Ciało odzyskuje siły, a umysł równowagę.
Ponizej pare zdjec jak taka kapiel wygladala u mnie :)
Swieczki dookolo calej lazienki...
swieczka by Primark
I wskakujemy do wanny... :) z charakterystycznymi dla Angli podwojnymi kranami :)
Potem wychodzimy zaparzamy sobie jakas dobra herbatke i robimy mainicure czy co tam wolicie :)
Albo mozecie tak jak ja, delektowac sie pysznym deserem :D
Milej kapieli :)
masz piękną łazienkę! a szczególnie pojemnik na mydło w płynie :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam kąpieli w mleku ale chyba się skuszę :)
Dziekuje, sama ja remontowalam i urzadzalam :D a kapiel polecam bo mozna naprawde sie zrelaksowac i jaka skora pozniej jest nawilzona... :)
UsuńWłaśnie poczułam, że jednak trochę brakuje mi wanny - prysznic wygodny, ale to jednak nie to samo ;) Narobiłaś mi smaku na taki deser...
OdpowiedzUsuńLuizka ja Ci wymysle jakies prysznicowe spa :D
UsuńNo ja wczesniej przez 3 lata mialam TYLKO wanne, nawet sluchawki od prysznica nie mialam :D ale teraz na szczecie mam i to i to wiec moge wybierac czy szybki prysznic czy dluuuga relaksujaca kapiel :D
UsuńCiekawa jestem tego prysznicowego SPA... czekamy milkusia na propozycje :D
w weekend bede miala wiecej czasu to przedstawie mój pomysł:D
Usuńznajac moje lakomstwo, to pewnie zasmakowalabymw takiej pysznie pachnacej kapieli :D tez lubie relaks w domowym zaciszu, wylegiwanie sie w wannie, swieczki :)
OdpowiedzUsuńz domowego spa polecam tez peeling kawowy :)
ten peeling kawowy w koncu kiedys musze wyprobowac :)
UsuńTeż ostatnio myślałam nad kąpielą w mleku, szkoda, że nigdy nie mam na to czasu. Bardzo ciekawy pomysł na kąpiel, kiedyś wypróbuję:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńobecnie posiadam prysznic więc taka kąpiel odpada:)
OdpowiedzUsuńwg mnie najważniejsze przy przedłużaniu włosów jest to aby miały naturalny wygląd dlatego też jestem zwolenniczką metody clip in ;>
OdpowiedzUsuńPięknie :) U mnie na blogu tez opisałam, że często w ten sposób się relaksuję, ale Twojego przepisu na kapiel jeszcze nie znałam. Będę musiala wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej wolę dolewac do kąpieli miód plus mleko, bądź jakieś olejki czy oliwkę Kupno sklepowych pudrów, kuli, płynów, soli itp. do kąpieli mnie nie kręci ;)
OdpowiedzUsuńTez kiedyś tak zmarnowałam mleko ;) Było suuper ;) Tylko wlałam aż 3 litry :D
OdpowiedzUsuńA deser wygląda na pyszny.
Z tymi kranami to chyba musi być na początku dziwnie, żeby się przyzwyczaić?
Nie chem, ale muszem - uwaga ortograficzna - cherbata przez samo h :P
dzieki za ten blad ;) takie sa skutki mieszkania za granica :D
Usuńco do kranow jest tragicznie w szczegolnosci jak chcesz umyc twarz... z jednego kranu leci goraca az parzy a z drugiego... lodowata :)