Przyznam szczerze ze ta angielska pogoda mnie zaskakuje, deszcz i zarazem upal, jutro ma byc bardzo cieplo i bez opadow tylko szkoda ze trzeba do pracy chodzic :P
Za kazdym razem kiedy wracam z Polski to przywoze ze soba pare perelek niedostepnych w UK w szczegolnosci kosmetyki polskich firm ;) w tym roku niestety z powodu braku czasu nie mialam okazji poszalec w polskich drogeriach jednak co nieco przydreptalo ze mna do domu ;)
- Joanna - olejek do kapieli - mialam juz wersje waniliowa i zakochalam sie w tym slodziaku wiec przyszla pora na truskawki ze smietana, ktore rowniez dobrze rozpieszczaja nasze zmysly ;)
- Malwa & Farmona - kremy do rak
- Inglot- pomadka zelowa, mam juz dwie z tej seri wiec przyszla pora na kolejna :)
- Lakiery do paznokci - lakiery kupuje zawsze i wszedzie wiec nie bylo mozliwoscia bym wrocila do domu bez paru buteleczek ;)
- Avon - scrub do ciala, tak szczerze mowiac to zabralam go mojej przyjaciolce bo zapach mnie oczarowal ;)
- Nivea - bardzo lubie serie do dlugich wlosow i nie rozumiem dlaczego szampony Nivea nie sa dostepne w UK ?
- S. King - wiem ze ksiazka nie ma nic wspolnego z kosmetykami ale ja kocham Kinga i nie moglam nie kupic jego nowej tworczosci ktora jeszcze pachnie drukarnia ;)
Poszukiwalam rowniez dobrze napigmentowanego czarnego cienia do powiek i ostatecznie wygral Paese
Tak wiec jesli ktos rowniez poszukuje dobrze napigmentowanego czarnego cienia to z czystym sumieniem moge Wam polecic ten.
Cena
ok 14zl
I to by bylo na tyle, ja sie biore za testowanie moich nowych produktow a Wam zycze udanego czwartku,
Buziaki :***
balsamy i masła joanny mają cudowne zapachy, polecam truskawkę :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ten cien do powiek:)
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy
oj ten cien idealnie bedzie wygladal na oku jako roztarta kreska :)
OdpowiedzUsuńTen olejek do kąpieli mnie kusi <3
OdpowiedzUsuńKochana ja jak ostatnio byłam w Pl(miesiąc temu) Też używałam tego olejku z Joanny tylko Wanilie to myślałam,że to zjem:D Też mam ten krem do rąk z Farmony:)No ja miałam czas połazić po drogeriach ,to zabrałam ze sobą na Cypr całą dużą reklamówkę kosmetyków plus inne rzeczy które się do reklamówki nie zmieściły:D Oczywko miałam nadbagaż i musiałam pokombinować :D Na Cyprze jak zwykle upał nie do wytrzymania:( Zazdroszczę deszczu:)Całuję mocno :*
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tych upalow :P mi się chyba nigdy nie znudza :P Fajnie ze poszalalas w drogeriach ja niestety nie bardzo... ale nadrobię w grudniu :D Buziaki Piekna :***
UsuńWłaśnie czytam "Joyland"dobra .
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy :) ja mam to szczesie ze u mnie w piescie jest sporo pl kosmetykow do kupienia po pl sklepach I w sklepie kosmetycznym x x x
OdpowiedzUsuńCzarny cień w świetnej cenie. I do tego dobra pigmentacja.
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy mam bronzer - lubię go bardzo.
swietne rzeczy ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar uzupełnić zapasy w Polsce i kupić kosmetyki, które nie są dostępne w Uk ;)
OdpowiedzUsuńfajny ten czarny cień :P
OdpowiedzUsuńMnie niestety Joyland rozczarował. Nie napisze dlaczego, bo stracisz przyjemnośc z lekturki:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za niestreszczenie ale i tak juz zasugerowalas mi ze może być klapa z tej książki :P no nic może zapomnę do czasu kiedy zaczne ja czytac :P
UsuńMnie strasznie ciekawi książka. Musze obowiązkowo ją przeczytać :).
OdpowiedzUsuńA dla mnie zapach tego peelingu z Avonu jest okropny :P Za to pokochałam tą drugą wersję - Tropic :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że w Anglii w tym roku jest ciepło jak nigdy. Ja się wybieram tam we wrześniu. Jak ta książka "Joyland"?
OdpowiedzUsuńSzampon Nivea też należy do moich ulubionych :)
No to fakt w UK wyjątkowo cieplo tylko szkoda ze co jakiś czas pada :P ksiazka przeczytana i musze przyznać ze bardzo lekko się ja czyta i... szybko :) jednak powiedziałabym ze jak na Kinga to trochę za spokojna... w dalszym ciag jest swietnie napisana ale w porównaniu do poprzednich bestsellerów to ta jest moim zdaniem srednia :) Lubie jego tworczosc za ogromna wyobraznie i trzymajaca w napięciu akcje, za ciarki przechodzące po plecach po przeczytaniu kolejnych stron, za nieprzewidywalne zakończenia i swietny styl pisania... i wlasnie tego mi brakowało w joylandzie :) bardzo przewidywalna i za lekka ;D ale może Tobie przypadnie do gustu ;)
UsuńA jaka Twoim zdaniem jest jego najlepsza książka? Ja szczerze mówiąc jeszcze nie sięgnęłam po Kinga, bo trochę cykam się horrorów :P
UsuńWlasnie fajne w Kingu jest to ze nie wszystkie jego ksiazki to horrory ;) wezmy za przykład Zielona Mile ;) fajna ksiazka czyta się ja lekko a obok horrorow to ona nawet nie stala ;) moja ulubiona ? hmmm... dużo jego książek lubie... ale w czolowce mysle ze będą ''Carrie'', ''sklepik z marzeniami'' - tutaj King popisal się wielka wyobraznia ;) , ''lsnienie'' - to już konkretny horror, ''Cujo'', ''Chrisrine''- i gdy tak się zastanowię to jak mogla mnie zainteresować ksiazka o samochodzie który zabijal?! - a jednak ksiazka skladala się z II tomow i czytałam ja jednym tchem :D caly czas trzymala w napięciu, caly czas cos się dzialo i w końcu cos musiało w niej być ze ja zekranizowali ;) No i jeszcze ''mgla'' w książce pojawiają dziwne potwory w mgle i ble, ble, ble, zdecydowanie nie lubie tego typu 'atrakcji' jednak zakończenie powala na łopatki, jeszcze nigdy chyba nic tak bardzo mnie nie zaszokowalo.
UsuńOjej ale się rozpisałam ;) jeśli lubisz czytac, to zacznij od Zielonej mili nie jest ona horrorem wiec będzie ci się przyjemnie czytalo ;)
Pozdrawiam
Ale właśnie zieloną milę już oglądałam, i to parokrotnie, a nie lubię najpierw oglądać filmu a potem czytać książki. Ale dzięki za polecenie, myślę, że rozejrzę się w tym temacie :)
UsuńU mnie te cienie nie do końca się sprawdzają, faktycznie po nałożeniu są ok, ale w rozcieraniu zanikają całkowicie.
OdpowiedzUsuń