Jakis czas pisalam Wam o nim a dzis juz lezy na mojej polce... cieszy me oko jak i wech... mowa oczywiscie o Flowerbomb!
Opis:
Prawdziwa bomba kwiatowa - to Flowerbomb marki Viktor & Rolf! Świeże kwiatowe tony otoczą Cię ze wszystkich stron i całkowicie oczarują Twoje zmysły. Zapach został wprowadzony na rynek w 2005 roku.
Zaraz na początku zapachu Viktor & Rolf Flowerbomb zwróci Twoją uwagę unikalna kombinacja mandarynki z pieprzem oraz soczystej egzotycznej pomarańczy. W samym sercu ukrywają się kwitnąca frezja, jaśmin, uroczy osmanthus i uwodzicielska róża. Podstawa zapachu składa się ze słonecznego bursztynu, jedwabistego drzewa kaszmirowego i paczuli. Magicznie sugestywny zapach, który daje wrażenie przebywania we własnym tajemnicznym ogrodzie, z dala od szarej rzeczywistości.
Te ekskluzywne perfumy damskie marki Viktor & Rolf doskonale nadają się do użycia zarówno w ciągu dnia, jak i na wieczór spędzony w towarzystwie.
Nuta bazy: paczula
Nuta glowy: herbata, bergamotka, pomarancza
Nuta serca: roza, jasmin, orchidea, frezja
Viktor & Rolf
Flowerbomb
Wszystko w nim kocham... poczawszy od pudeleczka kotore zostalo stworzone z niesamowita dokladnoscia i dbaloscia o szczegol, poprzez sama buteleczke ktora wygladem przypomina oszlifowany diament i oczywiscie... zapach, zapach i jeszcze raz zapach!
Moja Opinia:
Uwielbiam ten zapach jednak nie od pierwszego '' wejrzenia''. Pierwszy raz kiedy uzylam go w Bootsie, nie urzekl mnie musze przyznac, jednak kiedy pierwszy raz poczulam go na kolezance... zakochalam sie! Z godziny na godzine coraz bardziej mnie przyciagal do siebie... i postanowilam musze go miec! Niestety za szybko go nie nabylam, jednak prawie co dzien moglam go czuc kolo siebie i tylko utwierdzalam sie w przekonaniu ze to jest wlasnie TEN!
Nie mylilam sie, jak tylko wpadl, jako imieninowy prezencik od TZ, w moje lapki nie moge sie z nim rozstac! Dziala na mnie uzalezniajaco, moglabym sie kapac w nim bez problemu!
Jesli chodzi o sam zapach to wyczuwam w nim zdecydowanie jasmin, troche rozy i frezji, wszystko to otulone slodkim karmelem... przynajmniej ja go czuje :) Jednak mowie od razu nie czuje w nim ani grama pomaranczy czy mandarynki! Gdyby nie opis to nawet bym nie wiedziala ze sa nuty cytrusowe w tym zapaszku! Nie lubie cytrusowych zapachow wiec ciesze sie ze w Flowerbomb nie sa one wyczuwalne albo sa perfekcyjnie stlumione poprzez kwiatowe kompozycje ktore idelanie ze soba wspolgraja. Zapach utrzyma sie na naszej skorze z dobre 10 godzin gdzie na poczatku mozemy wyczuc silne pieprzowe nuty jednak z uplywem kolejnych godzin zapach zlagodnieje i otoczy nas slodka wonia. Po ich uzyciu faktycznie czujemy sie jak w swoim wlasnym tajemniczym ogrodzie, z dala od szarej codziennosci...
Cena:
EDP
30ml ok Ł50/ 250 zl
Buziaki kochani :***
moje ukochane perfumy :) dostałam swoją pierwszą buteleczkę w prezencie na 18tkę i do tej pory kupuję je ciągle.. :) ♥
OdpowiedzUsuńNie dziwie Ci sie ze dalej je kupujesz bo ja rowniez na jednej buteleczce nie zamierzam przestac :D
UsuńUwielbiam perfumy, w których dominuje jaśmin <3
OdpowiedzUsuńteż się na nie czaję :) zmieniam zapachy dość często więc jak tylko nadarzy się okazja to je kupię :)
OdpowiedzUsuńPieprz? Ciekawe xd
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
lubię takie słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa. Sprawdzę gdy będę w Bootsie :)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe wydają mi się intrygujące :>
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji go powąchać :)
OdpowiedzUsuńKocham ją! <3
OdpowiedzUsuńFlakonik wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach jaśminu! Będę musiała je niuchnąć ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają prześlicznie i kwiaty, mmm... :) Właśnie mi się moje kończą, będę się musiała zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na pewno są ładne ale ciężko będzie mnie odciągnąć od Kenzo ;)
OdpowiedzUsuńrowniez lubie kenzo ale tylko amour :)
UsuńKocham ten zapach. Właśnie skończyła mi się buteleczka i w jej miejsce już pojawiła się nowa :) będę do tego zapachu wracała aż do znudzenia. ..
OdpowiedzUsuń