Moim ulubiencem wsrod tuszow do rzes jest zdecydowanie Falsh lash Flutter L'oreala klik jednak po paru opakowaniach troche sie nim znudzilam i mialam ochote na cos innego... padlo rowniez na L'OREALa ale tym razem Falsh Lash Architect 4D.
L'OREAL
Falsh Lash Architect 4D
Black Lacquer
Opis:
Laboratoria L`Oreal Paris wprowadziły do formuły tuszu technologię długich włókien `relief 4D`. Wyjątkowo miękkie i niewykrywalne, włókna te stanowią materiał do rzęs. Twoje rzęsy w 4D są fenomenalnie wydłużone, podkręcone. Twoje spojrzenie jest zaznaczona we wszystkich kierunkach.
Szczoteczka Architekt 4D została specjalnie zaprojektowany, aby nadawała efekt sztucznych rzęs, bez ich obciążenia. W swojej finezji i plandeka ergonomiczny, ułatwia stosowanie włókien na rzęsy, włącznie z najmniejszymi rzęsami kącika oka. Umieszczone w regularnych odstępach szczeciny pozwalają na równomierne rozmieszczenie włókien i uzyskanie wspaniałego efektu,bez grudek.
wizaz.pl
Cena
57zl/ Ł 11
Przyznaje ze skusilam sie na niego rowniez ze wzgledu na opakowanie- smukle, podluzne i w dodatku idealnie lezy w dloni... bylam ciekawa co kryje sie w srodku eleganckiego dwu kolorowego kubraczka.
Jesli sie przypatrzymy to zauwazymy na szczoteczce mikrowłókna ktore maja idealnie przylgnac do naszych rzes, wydluzajac je i podkrecajac lecz nie tworzac przy tym grudek.
Nasz pierwszy raz zdecydwoanie zaliczam do nieudanych, raczka wydawal mi sie stanowczo za dluga i mialam trudnosci w jego nakladaniu. Efekt koncowy nie powalal na kolana jednak trzeba mu przyznac ze ladnie rozdziela i wydluza rzesy bez sklejania i obciazania. Jednak potrzebowalam czasu aby sie do niego przyzwyczaic bo o ile Fllutter/Wings byl banalnie prosty w obsludze o tyle ten taki nie jest. Efekt sztucznych rzes bylo mi ciezko nim uzyskac ale w koncu po parudziesieciu uzyciach bylam zadowolona z efektu koncowego.
Tusz zaliczam jednak do sredniakow, niczym mnie nie zaskoczyl o wiele bardziej wole moj Wings.
Ten tusz sprawdzi sie idealnie osoba lubiacym naturalny efekt, nakladajacym max dwie warstwy, bo im je ladnie rozdzieli, przyczerni i wydluzy nie tworzac przy tym grudek.
Efekt po jednej warstwie...
i wydaje mi sie ze tusz tutaj sprawdzi sie najlepiej
i wydaje mi sie ze tusz tutaj sprawdzi sie najlepiej
Po trzech warstwach...
Przy odrobinie pracy i cierpliwosci mozemy uzyskac nim rowniez
''efekt sztucznych pajeczych nozek rzes'' :)
Wiec jak widzicie tusz jest uniwersalny, mozecie stworzyc nim look w zaleznosci od Waszych potrzeb ;)
A tak na powaznie to zdecydowanie stworzony jest on do naturalnego look'u, przy jednej warstwie prezentuje sie najlepiej.
***
Udanego czwartku kochani, a ja odliczam tygodnie do wyjazdu do PL :D
Buziaki :***
chciałabym, żeby tusze dawały taki efekt na moich rzęsach :( jeszcze swojego ukochańca nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuńzdecydowanie przy jednej warstwie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńPo jednej warstwie jest super :)) Tylko ta cena okropna ;)
OdpowiedzUsuńpo jednej warstwie efekt super ;D
OdpowiedzUsuńKLIK -> wiolka-blog.blogspot.com
Dla mnie trochę za mocno skleja, ale kolor ma bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa od dawna kocham ten tusz <3
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam sie nad tym tuszem, ale wybrałam collistar. W Twoim rozdaniu wzięłam udział:) i nie mogę sie doczekać wyników:) może mi sie poszczęści...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
Efekt dwóch i więcej razy pomalowanych rzęs mnie nie powala, wolę jedną porządną i ewentualnie delikatne doczepiane rzęsy.. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt,ale podobny można uzyskac chyba zółtym Maybelline,który kosztuje ok 30zł :)
OdpowiedzUsuńTak naprawde taki efekt to ja moge uzyskac prawie kazdym tuszem ;) wszystko zalezy od rzes I w bardzo malej mierze od tuszu ;)
UsuńJezu, chciałabym jakiś tusz do rzęs ;-;
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
Jak dla mnie cena akceptowalna za taki efekt:)
OdpowiedzUsuńSuper efektowne rzęsiska ;) Warte ceny.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku! Ostateczny efekt jest co najmniej... spektakularny!
OdpowiedzUsuńWidze ze jestes rowniez zwolenniczka efektu ''sztucznych rzes'' jak ja ;)
UsuńLubię pogrubione i wydłużone rzęsy, ale w przypadku tej maskary lepiej wygląda przy 1 warstwie i nawet fajnie pogrubia ;)
OdpowiedzUsuńjak nie rozbi efektu sztuczniaków jak robi :) super wygląda :)
OdpowiedzUsuńPo jednej warstwie najlepiej, lubię naturalny efekt, przy dwóch albo trzech warstwach rzęsy wyglądają jakby były po prostu nieudolnie pomalowane i jest to sztuczne...
OdpowiedzUsuńŚwietny tusz , chyba się na niego skuszę i cudowny efekt po jednej warstwie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie : http://kwiatuszekk95.blogspot.com/2013/11/mini-rozdanie.html
Używałam wodoodporny i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńAle piękny efekt *_*
OdpowiedzUsuńTwoje rzęsy wyglądają dobrze praktycznie po każdym tuszu :) szczęściara! ;)
OdpowiedzUsuń