Z produktów do ust najbardziej lubię błyszczyki, ponieważ są wielozadaniowe. Chronią moje usta przed czynnikami zewnętrznymi, nawilżają i nadają kolor. Nigdy nie przepadałam za balsamami bądź pomadkami ochronnymi. Dziś jednak pokaże Wam balsam / błyszczyk koloryzujący, wszystkim znanej angielskiej marki Sleek.
Sleek make up
Pout Polish
Raspberry Rhapsody
Aksamitny i gładki balsam do ust z filtrem słonecznym SPF 15. Produkt zawiera składniki pochodzenia naturalnego: olejek z jojoby, migdałów i awokado, masło Shea, witaminy A, C, E, wosk mikrokrystaliczny. Kosmetyk po zastosowaniu nadaje ustom połysku, skóra staje się gładka i sprężysta. Kremowa konsystencja idealnie przylega do ust i utrzymuje się na nich przez długi czas.
Mimo że nie jestem zwolenniczką produktów do ust umieszczonych w słoiczkach, które musimy nakładać nie zawsze czystymi palcami, to w tym akurat mi to nie przeszkadza. Błyszczyk wygląda tak uroczo, że aż szkoda mi było go zacząć używać.
Mój kolor to dosyć intensywny róż o nazwie Raspberry Rhapsody 965. Nie jest to kolor jaki bym sama wybrała, ale ponieważ dostałam go w glossy boxie to nie mam nic do powiedzenia. Wolałabym wersje w bardziej nudziakowej odsłonie, ale nikogo nie interesuje co bym wolała więc jest róż i już.
Konsystencja jest bardzo przyjemna, delikatnie otula nasze usta i daje natychmiastowy efekt nawilżenia. Błyszczyk posiada śliczny słodki zapach, a sam kolor możemy stopniować. Jeśli ktoś lubi tego typu produkty, to z czystym sumieniem mogę mu go polecić.
Cena:
24 zl
Kochani jest to ostatni post przed moim wyjazdem do Polski, więc przez najbliższy tydzień będę zabiegana i zajęta organizacją wesela. Jednak obiecuje, że jak tylko wróce to od razu do Was napiszę. W między czasie zapraszam do wchodzenia na Instagram lub Facebook tam postaram się co jakiś czas pokazywać.
Buziaki :***
Buziaki :***