Cienie inglota nie należaly nigdy do moich ulubionych, jednak od czasu do czasu skusze się na jakieś ciekawe egzemplarze. Ostatni mój zakup padł na całkiem fajny odcień brązu 423 o perłowym wykończeniu.
INGLOT
423
pearl
Cena: 20zl
Całkiem dobrze na pigmentowany cień do powiek o wykończeniu perłowym, nie osypuje się podczas aplikacji oraz bardzo łatwo blenduje. Świetnie miesza się z innymi kolorami jak i wykończeniami cieni.
Utrzymuje się znacznie lepiej niż maty Inglota, ale przede wszystkim łatwiej się nim operuje. Jeśli chodzi o sam kolor to określiłabym go jako zimny brąz z domieszką śliwki. Musze przyznać że był to całkiem dobry wybór, cień naprawdę przypadł mi do gustu, więc gorąco go polecam.
Dziś w UK było naprawdę ciepło, więc korzystając ze słońca trochę się spiekłam a na twarzy już coraz więcej piegów zaczęło mi się pojawiać, które coraz trudniej jest mi zakryć, ehhh...
Lece malować pokój a Wam życzę udanego weekendu.
jaki śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńcień bardzo fajny i pasuje do ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Sliczne oczko!
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż kolorek ładny niestety za ciemny jak na mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na oku :-) Lubię takie odcienie brązu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jaki piękny kolor! dlaczego on jeszcze nie jest mój?! :D
OdpowiedzUsuńłądny kolor, ja nie używam cieni :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
całkiem interesujący kolorek, podobny do któregoś mac-owego
OdpowiedzUsuńWidać że masz wenę do malowania - makijaż oka, a potem ściany ;) nie przepadam za perłowymi cieniami, ale bedę monotematyczna i znowu powiem, że Tobie wszystko pasuje! jakby ten cień był matowy to w takich kolorach widzę Twój makijaż ślubny :)
OdpowiedzUsuńps. lubię piegi ;)
:D dzieki kochana ;* no sciany juz pomalowane teraz tylko czeka nas tylko to, po co te sciany pomalowalismy ;) Ja nawet lubie perlowe cienie ale faktycznie rowniez wole maty ;) no znalazlam juz paletke na makijaz slubny :D i mniej wiecej taki odcien tam jest ;)
Usuńps: ja nie lubie piegow bo one zawsze wychodza, chocbym nie wiem jak starala sie je ukryc :P
Cudowny kolor, zastanawiam się dlaczego jeszcze u mnie nie gości :-)
OdpowiedzUsuńPiękny jest, chociaż za Inglotem nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuń