Ostatnio pokazalam Wam pomadke w kremie firmy Manhattan, dzisiaj natomiast przedstawie Wam ten sam produkt tylko ze z Collection2000 w nudziakowym kolorze.
Collection2000
CreamPuff
Powder puff 2
Nawilzajaca o matowym wykonczeniu pomadka w kremie...
Opakowanie pomadki Collection2000 jest identyczne jak tej z Manhattanu, roznia sie jedynie kolorem tutaj mamy ciemniejszy nude...
Sam proces nakladania jej jest faktycznie przyjemny nie az tak jak tej z Manhattanu ale w dalszym ciagu zaliczam do przyjemnego. Niestety juz po paru sekundach widac ze podkresla suche skorki, zbiera sie w zalamaniach i nie wyglada za bardzo estetycznie.
Jak dla mnie nie nadaje sie ona w ogole do noszenia, jedyny plus to zapach i tak jak w przypadku poprzedniej jest to slodka wanilia ale oprocz tego jest to totalny nie wypal. Nie rozumiem dlaczego ludzie produkuja takie buble? juz na zdjeciu powyzej widac jak po doslownie minucie od nalozenia zaczyna sie zbierac to jak ona wyglada po godzinie noszenia? Nigdy nie dotrwalam do tego czasu bo po paru minutach czulam ze moje usta sa suche jak wiorki i musialam ja zmyc lub nalozyc blyszczyk.
Porownajmy teraz obie pomadki w kremie: Manhattan i Collection2000
Jak przyjrzymy sie im obu to sa one identyczne. Opakowania maja podobne, konsystencja taka sama no moze manhattan przyjemniej sie naklada ale oba produkty pachna waniliowo. Zbieraja sie tworzac nieestetyczny efekt, wysuszaja, nierównomiernie schodza sa w podobnych cenach i sa bublami jak dla mnie.
Kolory piekne ale niestety to wszystko. Nie przekonaly mnie do siebie jednak manhattan moglabym powiedziec ze jest troszke lepszy jakosciowo.
I to wszystko na dzis.
Buziaki :*
na zdjęciunie wygląda,aż tak źle :) szkoda,że jest bublem
OdpowiedzUsuńodcień chyba przypadłby mi do gustu :) choć na ustach nie oddaje go tak do konca
OdpowiedzUsuńMam maty i nie mam do nich przekonania. Zdecydowanie bardziej wolę szminki.
OdpowiedzUsuńOj kolor jest cudny !
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie nadają się do noszenia. Niestety do produktów matowych jestem zniechęcona, większość okropnie wysusza usta :(
OdpowiedzUsuńWyglądają całkiem ok, choć bardziej podoba mi się Manhattan;P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przesusza usta, bo wygląda fajnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak słabo wypada, bo kolorek ma bardzo ładny. Niestety, te pomadki już tak mają, nie są zbyt łatwe do noszenia.
OdpowiedzUsuńMam 2z collection i od zawsze uzywam ich jako podkladu pod blyszczyk;)) w tej roli sa super-ekstra krycie i ten kolor!!! ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety, matowe pomadki jednak mają do siebie to, że wysuszają usta, a szkoda, bo bardzo lubię taki efekt na ustach i ciągle szukam czegoś odpowiedniego :)
OdpowiedzUsuń