piątek, 19 września 2014

smashbox FULL EXPOSURE palette

Witajcie kochani!

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć co nieco, o bardzo uniwersalnej paletce smashbox FULL EXPOSURE.


Opis paletki na stronie sephora.pl

Uniwersalna paleta z neutralnymi kolorami: 14 odcieni typu „must have”, od cielistych przez rozświetlające po czerń, długotrwałych i delikatnie matowych jak jedwab. 
Marka Smashbox określiła 6 różnych kształtów oka i dla każdego z nich stworzyła porady wykonania makijażu: w każdej palecie znajduje się ulotka z 6 instrukcjami makijażu, aby Twoje spojrzenie nabrało szlachetnego wyrazu.

Cena:
215zl


Opakowanie paletki jest solidnie wykonane, z zewnątrz  pokryte czymś na wzór gumy, co akurat ma swoje plusy i minusy. Plusem będzie na pewno to, że paletkę łatwo trzyma się w ręku i nie wyślizguje się, jednak minusem zdecydowanie fakt, że łatwo się brudzi i bardzo ciężko ją doczyścić. Wewnątrz znajdziemy duże lusterko i pędzel do nakładania cieni, który jest całkiem niezły. 


 Paletka faktycznie zawiera bardzo uniwersalne cienie, którymi możemy wykonać makijaż dzienny jak i wieczorowy, błyszczący jak i matowy. W paletce znajdziemy 7 cieni z drobinkami i 7 matowych. Nie mylić cieni z drobinkami z perłowymi, bo perły w nich nie znajdziecie. Po lewej stronie umieszczone są odcienie ciepłe, a po prawej zaś zimne.


Dodatkowo do opakowania dołączony jest mini tusz do rzęs, którego muszę przyznać jeszcze nawet nie używałam.



Znajdziecie tam również ulotkę, w której umieszczone zostały rady i przykładowe makijaże dla różnego kształtu oka. Bardzo pożyteczna rzecz dla osób początkujących i nie mających wprawy w makijażu.


Teraz przyjrzyjmy się bliżej kolorom umieszczonym w paletce.




Jak można zauważyć pigmentacja cieni matowych jest całkiem niezła, ale cieniom z drobinkami również nie możemy nic zarzucić.  Czy jednak aby na pewno? niestety nie. Rzecz się zmienia kiedy w gre wchodzi nałożenie błyszczących cieni na oko. Po pierwsze, nakłada ich się bardzo mało na powieke, aby uzyskać przynajmniej minimalne krycie musimy nałożyć parę warst. Cienie składają się z drobniutkich mieniacych się drobinek, przez co aplikacja jest naprawdę uciążliwa, aby wydobyć kolor na powiece taki jak jest  w opakowaniu musimy nieźle się na męczyć. Jednak moi drodzy jest na to rozwiązanie. Już na stoisku dowiedziałam się, że aby wydobyć głębię koloru w cieniach z drobinkami, należy nakladać je na mokro.  Tak więc górny rządek najlepiej aplikować wilgotnym pędzelkiem, wtedy od razu powieka zostanie pokryta intensywnym kolorem.





Cienie bez problemu utrzymują się cały dzień, nie osypują się, nie migrują, nie osadzają w zgłębieniach powieki.  Kolejną jednak rzeczą jaką zauważyłam to to, że matowe chłodne odcienie w opakowaniu, na powiece przybierają i tak ciepłe barwy. Nie wiem czy tylko na moich oczach tak to wychodzi, czy tak już jest.



Makijaż wykonany ciepłymi matami



***

Makijaż wykonany ciepłymi odcieniami z drobinkami na sucho





***

Makijaż wykonany chłodnymi odcieniami z drobinkami na sucho





  Muszę jednak się przyznać, że coś mi w tej paletce nie gra. Nie do końca wiem co, ale jakoś serca mi nie skradła. Może to wina chłodnych matów, które na powiece i tak stają się lekko 'rude', a może cieni z drobinkami które aplikowane na sucho mają słabą pigmentacje. Tak czy inaczej nie jest to moja ulubiona paletka ale na pewno przydatna i uniwersalna. 



35 komentarzy:

  1. piękna jest ta paletka <3 co prawda, przed Twoim postem myślałam o niej w samych superlatywach i byłam nią zachwycona. teraz ten zachwyt trochę osłabł :D co do makijażów - piękne! siedzę i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje kochana, no ja tez myslalam w superlatywach, ale nawet po pierwszym macaniu kiedy to juz wiedzialam ze sie nie polubimy za bardzo i tak ja zakupilam... mialam nadzieje ze moze jednak... ;)

      Usuń
  2. a ja i tak bym ją przygarnęła z przeogromną chęcią :D!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest <3 Wszystkie kolory idealnie by do mnie pasowały *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o niej już od jednej z youtuberek i mnie jak najbardziej urzekła. Ma śliczne odcienie, wszystkie mi się podobają. Przeraża mnie jedynie cena :o Śliczny makijaż!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na początku byłam bardzo napalona na tą paletkę, ale już po zobaczeniu jej na żywo, mój zapał zmalał i ostatecznie jej nie kupiłam.
    Makijaże bardzo ładne, zwłaszcza ten w ciepłej tonacji jest taki jak lubię ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Absolutnie to moje kolory, idealne. Na Tobie tez prezentuja sie bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle ze kolory sa bardzo uniwersalne, wiec do kazdego beda pasowac :)

      Usuń
  7. ale piekne kolory, bardzo mi sie podobaja ;)

    Wiolka-blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie wyglądasz. Bardzo naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej podoba mi sie ostatni makijaż. Paletka by mi sie przydała:))

      Usuń
    2. A dziekuje, jak chcesz to Ci pozycze ? ;D

      Usuń
  9. Wygląda bardzo ładnie :) Gdybym częściej korzystała z cieni do powiek, to może bym się nad nią zastanowiła, ale u mnie i tak zawsze wygrywa mocna kreska eyelinerem ^^"

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna paletka, ale Ty najpiękniejsza!! :) Śliczny makeup! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobają mi się kolorki umieszczone w paletce ;) szkoda że tak drogo :/

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne kolory:) jakiś czas temu czytałam gdzieś, że właśnie te błyszczące kolory są średnio napigmentowane, dlatego się na nią nie skusiłam

    OdpowiedzUsuń
  13. to jest paleta, którą darzę wielką miłością <3 nie rozstaję się z nią praktycznie i zawsze ze mną jeździ. a co do błyskotek to ja nie lubię nakładać ich na mokro. wolę wklepać palcem, żeby uzyskać ten efekt sparkle, który przy nakładaniu na mokro trochę się moim zdaniem zatraca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w zasadzie zależy od efektu jaki chce uzyskać, faktycznie nakładane na sucho dają efekt sparkle i bardziej delikatny a na mokro maja metaliczne wykończenie, idealne do wieczorowych makijazy... Cisze się że paletka dobrze Ci służy ;)

      Usuń
  14. Hmm ten sam problem z chłodnymi matami mam w paletce Isa Dory. Prawie szary cień ni stąd i zowąd staje się brązoworudy:/ Od czego to zależy?

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądasz obłędnie! W każdym wydaniu! *.*

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie Ci te makijaże wyszły i patrząc na nie wydaje się, że paletka jest warta zakupu :) Kolory zachwycają, ale taki jeden mały szkopół i człowiek zastanawia się czy aby warto się w nią zaopatrzyć ;) Ach, no właśnie taki talent po prostu trzeba mieć, wiec i z niczego coś ładnego wyjdzie ;) zdolniacha :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, w koncu za taka cene musieli stworzyc cos co jednak na powiece bedzie sie dobrze komponowalo ze soba. A slaba pigmentacja i pozostale minusy to juz sa moje spostrzeżenia, ale jak juz mam ja uzywac (pomimo ze nie przepadam za nia ) to staram sie aby cos jednak wyszlo :D :*

      Usuń
  17. Dołączenie ulotki z instrukcją, jak malować dany kształt w oka jest przyjemnym dodatkiem, jednak to na tyle, jeśli chodzi o wzbudzenie mojego zainteresowania. Moim zdaniem kolory są dość przeciętne i jakoś dziwnie dobrane. Ja z tego typu paletek skusiłam się na Naked Basic i nie żałuję, to jeden z moich najlepszych zakupów kosmetycznych i jej uniwersalność i siła w jej prostocie jest niesamowita, polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz juz pracowalam na naked basic i faktycznie jest swietna, az sama musze sobie ja dla siebie zakupic ;)

      Usuń
  18. używałam tej paletki pracując jeszcze w Sephorze, i były to nielicznie dostępne tam maty, ale ciężko mi się na nich malowało.. jak dla mnie za mało widoczne na powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A co myślisz na temat palet z urban decay z serii naked?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...