Dzisiaj szybciutko tylko pokaze Wam co znalazlo sie w marcowym pudeleczku i lece pisac kolejnego posta bo juz tyle mi sie zdjec uzbieralo ze nie nadążam ich publikowac ;)
March Glossy box /
Glossy Box marzec 2014
1.
Sleek
Pout Polish
Koloryzujacy balsam do ust z SPF 15, olejkiem migdalowym, maslem shea i witamina E.
Wyglada zachecajaco...
2.
Bellapierre Cosmetics
Mineralny shimmer powder w kolorze Celebration
Nie moj kolor...
3.
DOVE
Intensive repair 60 second
Wyprobuje czemu nie, ale... hmmm... nie wiem czy starczy mi na cale wlosy...
4.
Mitchell and Peach
Body Cream
Krem do ciala z angielskim miodem, organicznym kakao, vitaminom B5, i maslem sea.
Myslalam ze bedzie lepiej pachnial...
5.
Juice Couture
Malibu Collection
Lubie testowac perfumy ale te nie wydaja sie byc za bardzo intersujace...
I to wszystko kochani, pudeleczko bardzo mnie rozczarowalo bo widzialm wczesniej polskie wersje i o wiele bardziej mi sie one podobaly :(
No ale nic, raz jest lepsza zawartosc raz gorsza... a nie zamierzam przerwac subskrypcji bo sie od nich uzaleznilam :P
Udanej niedzieli, buziaki :***
ojj szkoda, ze nic ciekawego sie nie pojawilo :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
Usuń:|
OdpowiedzUsuńSleek fajny, a reszta...hm... :x
Pomijając zapach, próbki perfum to jedyne, które przygarnęłabym w każdej ilości bo zawsze jakieś pod ręką się przydają :)
OdpowiedzUsuńfajny ten kolor z sleekA :)
OdpowiedzUsuńTragedii nie ma, ale mogli się bardziej przyłożyć:)
OdpowiedzUsuńPorażka... przypadł mi do gustu jedynie Sleek.
OdpowiedzUsuńNo coz zawartosc nie powala...
Usuń