Witajcie kochani!
Nie jestem zwolenniczką kredek do ust, bo zawsze miałam problem ze znalezieniem odpowiednio jasnego odcienia. Wszystkie kolory wydawały mi się takie ''babcine'' i w ogóle nie komponowały się z moimi pomadkami czy błyszczykami. Do czasu aż przypadkiem trafiłam na stoisku MAC'a, na cudną wręcz kredeczkę, w odcieniu ciepłej brzoskwini
in synch.
Oczywiście znajdziemy tam cała gamę rożnych a nawet nudziakowych kolorków, więc dla tych którzy poszukują jasnej konturówki zapraszam do MACa.
MAC
lip pencil
in synch
Mój kolor nie należy do najjasniejszych odcieni w gamie, ale może być świetnym podkładem do jasnych pomadek. Mnie urzekła jego brzoskwiniowa nuta która w połączeniu z brzoskwiniowym błyszczykiem daje niesamowity efekt.
Cena:
£12.00 / 60zl
Szczerze przyznam iż myślałam, że kredka będzie miękka i lekka w użyciu. Niestety powiedziałabym że jest lekko 'toporna', oraz bardzo sucha. Jednak jako podkład pod pomadkę spisuje się idealnie, świetnie przedłuża jej trwałość. Trochę słabiej wychodzi w połączeniu z błyszczykiem
Lancome, a szkoda bo kolorem dopełniają się idealnie Jest naprawdę piękna, jednak ze względu na jej trudne użycie korzystam z niej naprawdę rzadko.
Buziaki kochani i zapraszam na
Instagram.
Miałam ją miałam :D Świetny dość delikatesowy kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor ma przepiękny! Jestem nią zauroczona :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealny kolor <3
OdpowiedzUsuńja nie mialam ale kolor ma przecudowny :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
kolor rewelacyjny
OdpowiedzUsuńŁadna :) ale jestem za kupowaniem tanich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńooojej zniewalający kolor, po prostu taki jaki szukałam, biorę kredkę na listę zakupów.
OdpowiedzUsuńRzadko używam kredek do ust ale ten kolor jest bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńHej :) Po weselu super i co dziwne kompletnie się nie stresowałam (serio). Makijaż u wizażystki ładny, starannie wykonany ale widziałam go odrobinkę inaczej. Fryzura mi się bardzo podobała :) Miałam takiego niskiego koka na dole i bardzo dużo żywych kwiatów, także pięknie. Moja obrączka ma 3,5 mm cieniutka jest ;) ale polecam taką szerokość bo kompletnie jej nie czuć na palcu. Moja ma dodatkowo brylancik więc fajnie to wygląda. Paznokcie miałam bardzo delikatne, jeden kolor i na 2 palcach cyrkonia. Powiem Ci że goście byli w szoku że my kompletnie nie zestresowani, ale tak było ;). Sama jestem w szoku bo ja ogólnie strasznie nerwowa jestem ;) Buziaki :***
OdpowiedzUsuńDziekuje za odpowiedz :) Ciesze sie że wszystko sie udalo :) Ja troche mysle ze bede sie stresowac, ale tylko podczas przygotowan bo pozniej na rozluznienie kieliszeczek i bedzie ok ;D
UsuńKonsystencja równeż nie przypadła mi do gustu, lecz kolor wszystko wynagradza :)
OdpowiedzUsuńDokladnie!
Usuńszkoda że twarda i toporna. Ale dobrze, że zdaje egzamin
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :) jaka subtelna, delikatna :)
OdpowiedzUsuń