sobota, 18 stycznia 2014

DIORSKIN FOREVER 010 ivory

Witajcie kochani!


Jednym z moich ulubionych podkładów, o których mogliście już przeczytać jest bezapelacyjnie  CHANEL Vitalumiere Aqua, jednak w okresie zimy moja skóra przybiera bardzo blady, zimny kolor, wiec niestety musiałam mojego ulubieńca zastąpić czymś innym. Długo myślałam czy nabyć ten sam podkład tylko o 2 tony jaśniejszy 010, czy spróbować czegoś innego. Jednak z racji tego, że uwielbiam testować nowe produkty, a rynek kosmetyczny jest tak ogromny, że  szkoda mi kupować coś, co już poznałam ( są wyjątki oczywiście ale musi to być produkt naprawdę niezastąpiony ;), wiec i tu skusiłam się na coś innego. Wybór padł na DIOR forever. Chciałam coś co będzie dobrze nawilżało, nie przesuszało, a przy tym matowało moja cerę na cały dzień. Wahałam się pomiędzy nude a forever, jednak czytając Wasze opinie o nude dużo z Was podkreślało, że po paru godzinach cera się świeci, więc ostatecznie postawiłam na forever i... nie żałuje.


Opis producenta:

Christian Dior Diorskin Forever Fondation Fluid to ekstremalnie trwały i perfekcyjny podkład dla niezwykłej perfekcji cery w każdych warunkach. Delikatny, wygładzający mikro-splot ujednolica skórę i podkreśla jej tonację. Cera odzyskuje świetlistość, nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach (upał, wilgotność, zimno) a kolor pozostaje świeży pomimo upływu czasu. Skóra jest piękna i nawilżona dzięki regulatorowi nawilżenia zapewniającemu optymalny komfort, godzina po godzinie. Dodatkowo zapewnia ochronę skórze przed szkodliwym promieniowaniem UV dzięki zastosowanemu filtrowi SPF 25. 
















Przed użyciem należy pamiętać aby wstrząsnąć butelkę...


Cena: 
30ml
205zl douglas
£32.00 boots

Podkład zamknięty jest w szklanej, matowej, półprzezroczystej butelce z pompką, dzięki której dozowanie jest dziecinnie proste. Na moją twarz wystarcza 1,5 - 2 naciśnięć jeśli nakładam palcami, natomiast jeśli pędzlem to już 3. Podkład posiada przyjemny świeży zapach który zdecydowanie umila aplikacje. Ma lekką wodnistą konsystencje. Świetnie się go rozprowadza i idealnie się stapia z cerą nie tworząc żadnych smug, plam czy efektu maski. Nałożony na dość tłusty krem pięknie matuje i nadaje mojej skórze blasku i świeżości która utrzymuje się uwaga - 12h! Makijaż wykonuje zawsze o tej samej porze ok 9 rano, gdy wracam do domu jest już godzina 21 a moja cera nadal wygląda świeżo i nienagannie. Mało tego, miałam okazje przetestować go w lekki deszczowy dzień i jak producent obiecał idealnie sprawdza się w ekstremalnych warunkach, podkład pozostał na miejscu. 
Dior Forever zaliczyłabym do średnio kryjących. 

Mój kolor jest to najjaśniejszy dostępny odcień 010 Ivory który ma trochę różowych tonów, natomiast nie są one aż tak widoczne na twarzy.


 DIOR forever to zdecydowanie był dobry wybór. Lubię go przede wszystkim za obietnice producenta, które zostały dotrzymane, co jak wiadomo zdarza się rzadko. Podoba mi się efekt jaki uzyskuje na buzi, staje się ona po prostu piękniejsza bez grama sztuczności. Podkład testowany był w okresie zimy, ale idealnie by się sprawdził również w upalne letnie dni. Ponadto jest bardzo wydajny, ale  musimy pamiętać aby w miarę sprawnie i szybko go rozprowadzać, bo dosyć szybko zasycha.


Tak prezentuje się na twarzy.



Dla kogo DIOR forever?

Myślę że podkład sprawdził by się prawie na każdej cerze. Ja mam cerę mieszaną z tendencją do przesuszania w okolicy brody i świecenia w strefie T, a pomimo to podkład nie przesuszył miejsc suchych, a za to zmatowił miejsca nadmiernie świecące. Nie wiem jak by się spisał na cerze trądzikowej bądź problematycznej, bo jak wcześniej wspomniałam jest on średnio kryjący.



Ja zdecydowanie jestem z niego zadowolona jednak mógłby mieć troszeczkę cieplejsze tony. 

Buziaki kochani i udanego weekendu :***

36 komentarzy:

  1. Też go mam w tym samym odcieniu i tak jak na początku byłam nim zachwycona, tak z czasem dojrzałam w nim kilka minusów, a może nie do końca minusów, tylko poznałam podkłady, które są od niego nieco lepsze. Lubię go jednak i wciąż używam, chociaż teraz trochę rzadziej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie chanel vitalumiere jest dalej na pierwszym miejscu jednak z tym rowniez sie polubilam a uzywam go juz dwa miesiace codziennie :)

      Usuń
  2. Wygląda naprawdę dobrze, cera jest świeża i wygląda idealnie, ale naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ladny i daje fajny wygladzony efekt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt jest naprawdę bardzo korzystny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez go uzywam i jestem zadowolona: jest lekki i daje naturalny efekt. Jedyny minus to to, ze jest malo wydajny... potrzebuje 2.5 pompki na pokrycie buzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wystarczy 2 nacisniecia chyba ze nakladam pedzlem to wiecej bo niestety pedzel bardzo wsiaka kosmetyk... dlatego przewaznie paluchami go nakladam bo nie lubie marnotrawic tak dobrych produktow ;)

      Usuń
  6. Bardzo ładny efekt :)bardzo naturalnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie się na Tobie prezentuje :) Ja z Dior miałam jedynie podkład NUDE i byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) Nude tez mnie kusil jak pisalam powyzej i moze jednak takze go wyprobuje ;)

      Usuń
  8. pięknie się na buźce prezentuje! *.*
    z Driorkowych podkładów moim ulubionym jest Capture Totale, a w wakacje poznałam Nude i wielce go polubiłam! kupiłam tak troszkę na szybko, bez wielkiego rozeznania się w temacie, a potrzebowałam coś, bo się opaliłam ;) i okazał się wspaniały! teraz stoi i czeka grzecznie aż znów lato przyjdzie, a ja się doczekać nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Podkład na Tobie prezentuje się kapitalnie! :) czytałam o nim pochlebne recenzje, ale ciekawa jestem czy sprawdziłby się u mnie, gdyż po chanel vitalumiere aqua dorobiłam się bolących nieprzyjaciół :/ mam nadzieję, że zdrówko dopisuje :) buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomału wracam do swiata zywych ;) najlepiej przejdziesz sie do Diora po probeczke i wypróbujesz ;) kurde a moze uzylas jakis inny kosmetyk do buzi ze cie wysypalo? bo jak dla mnie chanel to jest nadal nr1 i nic mi sie z cera nie robilo a mam dosyc wrazliwa... no nic wyprobuj sobie ten moze bedzie lepszy ;)

      Usuń
    2. Jak dla mnie próbki to najlepszy sposób :) krem był ten sam co zawsze, staram się nie wprowadzać zamieszania na twarzy, więc nie stosuje dwóch nowych produktów na raz, dlatego obwiniam podkład. Byłam przekonana, że chanel nie zrobi mi nic złego, gdyż ma lekki skład no i recenzje raczej pochlebne, ale każda skóra reaguje inaczej :) cieszę się, że wirusy Ci już odpuściły :)

      Usuń
  10. Uwielbiam podkłady Dior, mam Capture Totale i Nude , są świetne, Forever nie miałam, ale na Tobie pięknie wygląda i Ty śliczna !

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wyglada na twarzy wydaje sie lekki i nie tworzący maski. Mam ten sam odcień podkładu z serii clinique, ale właśnie w zimie przydałoby sie cos bardziej nawilzajacego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mówisz ze skóra sie po nim nie błyszczy to może zainwestuje jak skończę to opakowanie ktore mam ;) trzeba zmieniać kosmetyki od czasu do czasu ;)

      Usuń
    2. Na pewno wart jest przetestowania, na poczatek polecam probke aby sprawdzic czy bedzie ci odpowiadal :)

      Usuń
  12. Prezentuje się świetnie ale ta cena :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chętnie wracam jeśli coś jest tego warte:) co do podkładu to wolę bardziej kryjące.

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie kryje! i super wygląda na skórze

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie się prezentuje :) Dziękuję za odwiedzinki :) Pozdrawiam, a.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie się na Tobie prezentuje! A Ty taka ładna jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie kryje! Jednak cena trochę odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie ten podkład prezentuje się na Twojej buzi ! Zastanawiałam się nad jego zakupem ostatnio, ale zdecydowałam się na Smashbox Studio skin i nie żałuje bo jest świetny ( mam mieszaną skórę ).

    Pozdrawiam :-)

    Magda

    http://misskitin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam go i póki nie zmienili składu i formuły to był to moj ulochany ..niestety potem nie sprawowal mi sie tak dobrze ,no i 010 jest dla mnie za ciemny :((((a juz jasniejszego nie ma :(( pieknie w nim wygladasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie szkoda ze nie ma jasniejszego odcienia...

      Usuń
  20. Przepieknie wygladasz po uzyciu tego podkladu!!! A jaka kreseczka piekniusia :**

    OdpowiedzUsuń
  21. 27 year-old Mechanical Systems Engineer Jilly Hucks, hailing from Trout Lake enjoys watching movies like Mystery of the 13th Guest and Taxidermy. Took a trip to Royal Exhibition Building and Carlton Gardens and drives a Ferrari 340/375 MM Berlinetta Competizione. wejdz na strone

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...