sobota, 17 maja 2014

Glossy Box maj 2014/ Glossy box May 2014

Witajcie kochani!

Wiem że ciężko w to uwierzyć, ale teraz właśnie na dworze jest 22 stopnie C! Cały dzień był naprawdę piękny aż nie mogę się nadziwić. Oczywiście grzechem byłoby nie wykorzystać takiej pogody, więc przeleżałam plackiem parę godzinek w ogródku, a teraz wyglądam jak burak... ehhh...

Pogoda pogodą a glossy box czeka na opublikowanie, więc do dzieła.

Glossy Box Maj 2014/
Glossy Box May 2014


Majowy glossy box jest naprawdę kolorowy a w środku możecie znaleźć aż 4 pełnowymiarowe produkty. 


1.
Próbka balsamu nawilżającego 
Garnier Oil Beauty 

Musze przyznać że balsam bardzo ładnie pachnie i szybko się wchłania. Poczułam natychmiastową ulgę na spalonym słońcem dekoldzie. Możliwe że skusze się na pełnowymiarowy produkt.


2.
blowpro 
odżywka nadająca objętości naszym włosom.

Nie przepadam za tak małymi produktami do włosów, ponieważ nie zdążę dobrze przetestować ich a już się kończą...


3.
Rimmel 
Maskara Scandaleyes

Świetnie się składa bo mój tusz już sięga dna, więc z miłą chęcia ją wypróbuje.


4.
B.
Lakier do paznokci w kolorze 176 Mermaid

Kolor prezentuje się naprawdę ciekawie, jeszcze dziś pomaluje nim pazurki a zobaczyć będziecie mogły na Instagramie.



 5.
Doughnut Ring

Mam już jednego, ale w maksymalnym rozmiarze i jednak jest on za duży. Ten z kolei może być trochę za mały.


6.
I love...
strawberries&milkshake  lip gloss 

 Produkty do usta zawsze są u mnie mile widziane. Błyszczyk pachnie nieziemsko, jednak po jakimś czasie bardzo chemicznie.


7.
GHOST
eclipse

Już miałąm kiedyś perfumy Ghost i byłam z nich bardzo zadowolona. Ciekawa jestem tej wersji.



I to by było na tyle kochani. Jak Wam się podoba majowe pudełeczko? Jak dla mnie jest całkiem niezłe.





11 komentarzy:

  1. Fajowe :) podoba mi sie wszystko! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy ten majowy Glossy Box

    OdpowiedzUsuń
  3. No niby 4 pełnowymiarowe produkty ale jakieś takie ubogie. Mnie te pudełka nigdy nie przekonały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze, ale to zawsze masz lepsze od mojego niemieckiego ! Ja miałam chusteczki do demakijażu, wielki chemiczny żel pod prysznic, miniaturowy krem na noc z witamina e, jebitnie różowy cień do powiek ( nigdy mi sie nie przyda) oraz zatoczka do uszu?!?!?! Hallooooo..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... chusteczki do demakijażu mogą Ci się przydać do rak w trakcie wykonywania make upu, ale do reszty produktów ciężko znaleźć zastosowanie... i nie mogę sobie wyobrazić zatoczki do uszu ;) moje tez nie zawsze są trafione te pudełeczka ;)

      Usuń
  5. Hej, chodziło mi o zatyczki do uszu, tak, zeby nie było nic słychać. Słownik zmienił wyraz! Jak tam przygotowania do wesela? Zdecydowałaś sie na te różowe buty, o których pisałas? Ja szukam właśnie idealnych w takim kolorze dla siebie- tydzień po tobie. Moze jakiś poscik ślubny? Miło, ze obserwujesz mnie na insta;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesukałam cale miasto w poszukiwaniu różowych butów do ślubu i wiesz że nigdzie nie ma takich ostro różowych! Na szczescie znalazlam inne które od momentu założenia na stope wiedziałam że beda moje :D nie sa ostro różowe ale za to pudrowo- brzoskwiniowo-szmpanskie, jesli ma to jakis sens ;) Czuje sie lekko zawiedziona ze nie dostalam takich ostro rożowych ale i tak postawilam na swoim i bialych miec nie bede ;D W takim razie biore sie za post ślubny ;)
      Pozdrawiam i prosze podpisz sie przynajmniej imieniem ;) :***

      Usuń
    2. Ja dalej szukam takich właśnie pudrowych ;) dzięki za make upy, zapisałam sobie zdjęcia i niebawem jadę tez do Pl na próbna fryzurę i make up;) czekam z niecierpliwością na relacje z przygotowań, moze cos zaczerpne! Gordon350

      Usuń
  6. Calkiem ciekawe pudelko :) wszystko do wykorzystania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi zawartość także w tym miesiącu bardzo przypadła do gustu chociaż produkty które dostałam troszkę się różnią od Twoich :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...