Wiem że ciężko w to uwierzyć, ale teraz właśnie na dworze jest 22 stopnie C! Cały dzień był naprawdę piękny aż nie mogę się nadziwić. Oczywiście grzechem byłoby nie wykorzystać takiej pogody, więc przeleżałam plackiem parę godzinek w ogródku, a teraz wyglądam jak burak... ehhh...
Pogoda pogodą a glossy box czeka na opublikowanie, więc do dzieła.
Glossy Box Maj 2014/
Glossy Box May 2014
Majowy glossy box jest naprawdę kolorowy a w środku możecie znaleźć aż 4 pełnowymiarowe produkty.
1.
Próbka balsamu nawilżającego
Garnier Oil Beauty
Musze przyznać że balsam bardzo ładnie pachnie i szybko się wchłania. Poczułam natychmiastową ulgę na spalonym słońcem dekoldzie. Możliwe że skusze się na pełnowymiarowy produkt.
2.
blowpro
odżywka nadająca objętości naszym włosom.
Nie przepadam za tak małymi produktami do włosów, ponieważ nie zdążę dobrze przetestować ich a już się kończą...
3.
Rimmel
Maskara Scandaleyes
Świetnie się składa bo mój tusz już sięga dna, więc z miłą chęcia ją wypróbuje.
4.
B.
Lakier do paznokci w kolorze 176 Mermaid
Kolor prezentuje się naprawdę ciekawie, jeszcze dziś pomaluje nim pazurki a zobaczyć będziecie mogły na Instagramie.
5.
Doughnut Ring
Mam już jednego, ale w maksymalnym rozmiarze i jednak jest on za duży. Ten z kolei może być trochę za mały.
6.
I love...
strawberries&milkshake lip gloss
Produkty do usta zawsze są u mnie mile widziane. Błyszczyk pachnie nieziemsko, jednak po jakimś czasie bardzo chemicznie.
7.
GHOST
eclipse
Już miałąm kiedyś perfumy Ghost i byłam z nich bardzo zadowolona. Ciekawa jestem tej wersji.
I to by było na tyle kochani. Jak Wam się podoba majowe pudełeczko? Jak dla mnie jest całkiem niezłe.
Fajowe :) podoba mi sie wszystko! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten majowy Glossy Box
OdpowiedzUsuńNo niby 4 pełnowymiarowe produkty ale jakieś takie ubogie. Mnie te pudełka nigdy nie przekonały.
OdpowiedzUsuńZawsze, ale to zawsze masz lepsze od mojego niemieckiego ! Ja miałam chusteczki do demakijażu, wielki chemiczny żel pod prysznic, miniaturowy krem na noc z witamina e, jebitnie różowy cień do powiek ( nigdy mi sie nie przyda) oraz zatoczka do uszu?!?!?! Hallooooo..
OdpowiedzUsuńHmmm... chusteczki do demakijażu mogą Ci się przydać do rak w trakcie wykonywania make upu, ale do reszty produktów ciężko znaleźć zastosowanie... i nie mogę sobie wyobrazić zatoczki do uszu ;) moje tez nie zawsze są trafione te pudełeczka ;)
UsuńHej, chodziło mi o zatyczki do uszu, tak, zeby nie było nic słychać. Słownik zmienił wyraz! Jak tam przygotowania do wesela? Zdecydowałaś sie na te różowe buty, o których pisałas? Ja szukam właśnie idealnych w takim kolorze dla siebie- tydzień po tobie. Moze jakiś poscik ślubny? Miło, ze obserwujesz mnie na insta;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzesukałam cale miasto w poszukiwaniu różowych butów do ślubu i wiesz że nigdzie nie ma takich ostro różowych! Na szczescie znalazlam inne które od momentu założenia na stope wiedziałam że beda moje :D nie sa ostro różowe ale za to pudrowo- brzoskwiniowo-szmpanskie, jesli ma to jakis sens ;) Czuje sie lekko zawiedziona ze nie dostalam takich ostro rożowych ale i tak postawilam na swoim i bialych miec nie bede ;D W takim razie biore sie za post ślubny ;)
UsuńPozdrawiam i prosze podpisz sie przynajmniej imieniem ;) :***
Ja dalej szukam takich właśnie pudrowych ;) dzięki za make upy, zapisałam sobie zdjęcia i niebawem jadę tez do Pl na próbna fryzurę i make up;) czekam z niecierpliwością na relacje z przygotowań, moze cos zaczerpne! Gordon350
UsuńCalkiem ciekawe pudelko :) wszystko do wykorzystania :)
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle ;)
OdpowiedzUsuńMi zawartość także w tym miesiącu bardzo przypadła do gustu chociaż produkty które dostałam troszkę się różnią od Twoich :-)
OdpowiedzUsuń