Dzisiaj bedziemy mowic o tzw magicznym dlugopisie od Yves Saint Laurent...
Opis producenta:
Kultowy produkt, który wiele razy starano się bezskutecznie skopiować, stosowany przez gwiazdy i modelki na całym świecie. TOUCHE ÉCLAT rozpraszając światło redukuje oznaki zmęczenia i tuszuje niedoskonałości skóry.
Jednym gestem, jego nawilżająca i ultrapłynna konsystencja usuwa cienie przy skrzydełkach nosa, kącikach ust, wgłębieniu brody oraz zmarszczkach mimicznych. Dodaje atrakcyjności skórze wokół oczu, sprawiając, że wyglądasz na wypoczętą, a Twoje spojrzenie jest promienne.
Jednym gestem, jego nawilżająca i ultrapłynna konsystencja usuwa cienie przy skrzydełkach nosa, kącikach ust, wgłębieniu brody oraz zmarszczkach mimicznych. Dodaje atrakcyjności skórze wokół oczu, sprawiając, że wyglądasz na wypoczętą, a Twoje spojrzenie jest promienne.
Bogactwo TOUCHE ÉCLAT to rezultat formuły łączącej lekkość, miękkość i blask.
Delikatność lotnych silikonów i ekstremalnie lekkich olejków umożliwia szybką i równomierną aplikację.
Nawilżające i odświeżające składniki zapewniają uczucie ekstremalnego komfortu przez cały dzień.
Barwniki zachowują się jak pryzmat kryształu, odbijając światło i ożywiając cerę.
Ich ultracienki wymiar zapewnia aplikację bardzo wyrównanej warstwy na skórze. A kiedy potrzebujesz drobnej poprawki w ciągu dnia, TOUCHE ÉCLAT doskonale spełni twoje oczekiwania.
Delikatność lotnych silikonów i ekstremalnie lekkich olejków umożliwia szybką i równomierną aplikację.
Nawilżające i odświeżające składniki zapewniają uczucie ekstremalnego komfortu przez cały dzień.
Barwniki zachowują się jak pryzmat kryształu, odbijając światło i ożywiając cerę.
Ich ultracienki wymiar zapewnia aplikację bardzo wyrównanej warstwy na skórze. A kiedy potrzebujesz drobnej poprawki w ciągu dnia, TOUCHE ÉCLAT doskonale spełni twoje oczekiwania.
Do każdego typu skóry. Testowany dermatologicznie.
Jak go stosowac?
Aplikuj TOUCHE ÉCLAT na ciemniejsze partie twarzy: pod oczami, wzdłuż nosa, w kącikach ust, wgłębieniu brody oraz na zmarszczki mimiczne, aby ukryć oznaki zmęczenia i natychmiast przywrócić skórze blask!
Stwórz iluzję światła po środku twarzy (środek czoła, grzbiet nosa, czubek brody, policzki), aby rozjaśnić cerę i poprawić powierzchnię skóry. Zaaplikuj TOUCHE ÉCLAT na powieki, skórę pod brwiami oraz wewnętrzne i zewnętrzne kąciki oczu: trwałość i blask cieni do powiek zostanie zwiększona.Aby uzyskać bardziej zmysłowy wygląd ust, wygładź kontury ust za pomocą TOUCHE ÉCLAT, następnie nanieś pomadkę.
TOUCHE ÉCLAT nakładaj zawsze i wszędzie, aby ożywić swój makijaż.
Dostepny jest w 8 odcieniach
(nie jestem pewna czy w Polsce rowniez)
Cena
ok 145 zl / Ł25
A oto i on...
Moj odcien to 2.5
Sklad:
Kupilam go z mysla aby przede wszystkim zakryc cienie pod oczami, rozne zaczerwienienia ale rowniez aby nadac rozswietlenia i swiezosci cerze. Jednym slowem mial to byc dla mnie taki wlasnie magic pen zakrywajacy co nieco i rozswietlajacy co trzeba.
Najwazniejsza jednak kwestia to byly te cienie pod oczami. Nie do konca bylam pewna czy ta lekka konsystencja sobie poradzi...
Sprawdzmy...
Jak na uzycie samego korektora bez podkladu to efekt przypadl mi do gustu.
Konsystencja dosyc gesta, szybko laczy sie ze skora i dlugo sie na niej trzyma. Calkiem fajnie sie nim pracuje lecz przyzwyczajona jestem do roll-on'a Garniera wiec musialam sie przestawic. Kolor bardzo dobrze dobrany do mojej cery, uzyskalam swiezy efekt wypoczetych oczu.
Jednym slowem podoba mi sie.
Jednyne czego sie obawiam, ze przy wiekszych sincach i zaczerwienienach skory pod oczami moze on sobie nie poradzic. Powiedzialabym ze calkiem dobrze rozswietla i raczej delikatnie kryje, trzeba nalozyc go troszke wiecej w miejsca ciemniejsze.
Nie zbiera sie w zalamaniach skory, utrzymuje sie caly dzien, mozemy go stosowac zarowno na podklad jaki i pod. Swietny do poprawek w ciagu dnia i odswiezenia naszego maikijazu.
Podsumowujac:
Przy pierwszym uzyciu nie bylam az tak zachwycona, do tej pory moim ulubiencem byl roll-on Garniera ktorego konsystencja byla bardzo rzadka i dosyc szybko sie nim operowalo. Tutaj jednak przy pierwszym uzyciu bylam w szoku bo produkt dosyc szybko stapial sie ze skora a ja nakladalam go stanowczo za malo aby mi sie dobrze go rozcieralo. Jednak po kolejnych uzyciach rozpracowalam to cudenko i teraz nie mam problemow z jego uzytkowaniem ;)
Opakowanie jest bardzo poreczne, lecz musimy pamietac aby raz w tygodniu przecierac pedzelek jakims plynem do czyszczenia pedzelkow albo czyms dezynfekujacym.
Brak natarczywego zapachu, nie klei sie ani nie jest tlusty no i spelnia swoja role.
Podoba mi sie ze w jednym produkcie moge zakryc cienie pod oczami, rozjasnic inne ciemne miejsca na buzi, przykryc male zaczerwienienia i nadac swiezosci mojej cerze.
Ale kochani czy jest to produkt niezastapiony, niezbedny i przede wszystkim czy jest wart swojej ceny ???
Otoz kochani podobny efekt mozecie uzyskac tanim jasnym korektorem badz tez nawet podkladem. Moze jakosciowo bedzie sie roznic ale cos kosztem czegos. Nie jest to na pewno produkt niezastapiony ;) na pewno znajdziecie w Polsce wiele tanszych odpowiednikow, ktore wcale nie musza dzialac gorzec!
Cena jak dla mnie troche wygorowana w stosunku do jakosci ale jakby sie tak zastanowic to podejrzewam ze YSL nie moze sobie pozwolic na opuszczenie ceny - placimy za marke w przypadku kosmetykow z gornej polki. Cena nie zawsze jest adekwatna do jakosci ale przeciez nikt nie kaze nam ich kupowac ;)
Tak wiec kochani jesli mialyscie w planach zakup tego produktu i oczekujecie duzego WOW to jednak odradzam bo mozecie sie rozczarowac ;) Jesli jednak lubicie kosmetyki YSL i mozecie sobie pozwolic na wydanie 140zl na korektor to polecam jak najbardziej bo ja jestem z niego zadowolona.
Czy kolejny raz go kupie???
Dobrze mi sie go uzywa i nie zaluje zakupu, jest to w zasadzie jeden z lepszych produktow jakie posiadam, ratuje mnie w wielu sytuacjach ale z drugiej strony lubie testowac coraz to nowsze kosmetyki i nie mam w zwyczaju wracania do tych samych. Na rynku jest tyle roznych produktow wiec szkoda mi kupowac kolejny raz ten sam skoro juz go przetestowalam. Kolejnym zakupem bedzie korektor z MAC'a jednak podejrzewam ze nie predko, bo ten az tak szybko mi sie nie skonczy ;)
***
Buziaki kochani i udanego poczatku tygodnia a ja lece szykowac sie do pracy :****
Podoba mi się ten korektor, wiele dobrego o nim czytałam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
A moim zdaniem to korektor ideał. Kolor 1.5 wiele razy pomógł mi ukryć nawet bardzo duże sińce i przebarwienia w okolicy oczu. Poza tym trwałość jest ogromna! Dość godnym i dużo tańszym (cena: o. 50 zł) następcą jest korektor w aplikatorze z MAP.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to świetny makijaż oka! :)
Brzmi fajnie, ale jak dla mnie to niestety za drogo. :)
OdpowiedzUsuńkurcze, cena dość zaporowa...tym bardziej że raczej można znaleć bez problemu dobry odpowiednik z nieco niższej półki cenowej:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę udanego tygodnia:)
podoba mi się ten korektor, może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie nie warty swojej ceny
OdpowiedzUsuńnie widze efektu wow po aplikacji
znam jego tanszy odpowiednik z collection 2000,ok 5 f I dwa razy bardziej wydajny I faktycznie z efektrm wow,wiem bo mialam oba ;) x x x
Dla mnie zdecydowanie za drogi...
OdpowiedzUsuńMake up suuuuuuuuper:)
OdpowiedzUsuńNo dla mnie niestety trochę drogi :( Należę do osób bardziej rynkowych,bo u mnie w domu się nie przelewało..Może kiedyś kupie sobie coś WOW.
Ciekawy post.Ogólnie lubię twojego bloga :)
Zapraszam do mnie na post o sklepie w kształcie lakieru do paznokci:)
Slyszalam o nim ale nie wiem, czy sie skusze :)
OdpowiedzUsuńMi sie podoba. Ja nie mam cieni woec nie potrzebuje, ale tak dla rozswietlenia mogla bym go miec...moze kupie:-)
OdpowiedzUsuńKupilam i jestem bardzo zadowolona!!
UsuńCiesze się :)
UsuńŁadny efekt daje :-)
OdpowiedzUsuńHejka chciała bym Cię serdecznie zaprosić do udziału w moim projekcie makijażowo- paznokciowym nagrody czekają http://malwina305.blogspot.com/2013/04/projekt-makijazowo-paznokciowy-z.html Mam nadzieję, że dołączysz, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDaje całkiem fajny efekt, jednak nie wydała bym na niego aż tyle...
OdpowiedzUsuńi'm a fan of YSL and your nailpolish ;)
OdpowiedzUsuńxxx zari
http://www.le-style-blog.blogspot.com
http://www.bloglovin.com/blog/6811423
Wow super efekt ale nie dałabym tyle za korektor pod oczy ;) Podobny efekt uzyskałam korektorem z Kryolan'u i dałam za niego o wiele mniej ;)
OdpowiedzUsuńKorektora używam raz na rok, więc choćby był najlepszy na świecie, nie zapłaciłabym tyle za niego :) Makijaż oka cudowny! :D
OdpowiedzUsuńPotrafisz się pięknie umalować... <3
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Efekt jest rewelacyjny!:)Jednak cena nie na moją kieszeń!:(
OdpowiedzUsuńCena za wysoka :(
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga
http://erzahlenmir.blogspot.com/