niedziela, 12 maja 2013

Porownujemy orginalna pomadke MAC z podrobka... czyli krotki przewodnik jak rozpoznac falszywke!

Witajcie kochani!

Dzisiaj mam dla Was krotki przewodnik jak rozpoznac orginalna pomadke MAC'a od podrobki. Wiem ze zdarza sie wielu osoba zakupic kosmetyki przez internet po bardzo korzystnych cenach a potem sie zastanawiamy czy aby nie kupilismy bubla... dlatego dzis pokaze Wam roznice pomiedzy pomadka orginalna zakupiona na stoisku M.A.C.'a  a podrobka zakupiona przez internet (nie bede pisac dokladnie na jakiej stronie ale mozecie sie domyslic ;)

Pomadka zostala zakupiona specjalnie do celow edukacyjnych, od samego poczatku wiedzialam ze jest ona nie orginalna (jej cena byla trzy (!) razy nizsza i nie podane byly informacje dotyczace kolorow itp.)
Jednak kolor byl calkiem fajny wiec postanowilam przyjrzec jej sie blizej i zobaczyc czy warto jest kupic falszywa pomadke tylko po to aby miec MAC'a w kosmetyczce ;)

Tak wiec zaczynamy kochani!


OPAKOWANIE:

1.








Juz na pierwszy rzut oka zauwazamy ze orginalna pomadka jest mniejsza! 


2. 


Na orginalnej pomadce nie ma zadnej naklejki tylko z jednej strony pudelka jest napisany kolor...


Na podrobce z jednej strony pisze odcien Lovelorn (ktory jest intensywnym rozem) a z drugiej widzielismy naklejke z New York Apple ( intensywna perlowa czerwien) co nie ma w ogole sensu bo pomadka jest w kolorze nude... ale o tym pozniej...


3. 


Mozemy zauwazyc ze orginalna jest wezsza i troszke ma mniej srebrnych drobinek przez co wydaje sie opakowanie byc ciemniejsze. Napis MAC znajduje sie nizej niz w przypadku podrobionej pomadki.




4. 



Wszystkie pomadki MAC'a maja ta sama wielkosc wiec przy zamianie wieczek powinny one bez problemu pasowac ale jak widzicie na obrazku powyzej, nie pasuja. Falszywa pomadka  jest szersza  wiec zatyczka jest za duza na to orginalna a orginalna za mala na ta falszywa.


5.





Znowu napis MAC nie znjaduje sie w tym samym miejscu. W orginalnej jest on znacznie nizej i napisany jest grubsza czcionka!

6. 


Starannosc wykonania daje wiele do zyczenia...



POMADKA:

1.

Kolor:


Kolor napisany na opakowaniu nie jest adekwatny do koloru rzeczywistego... 

BTW
Tak wyglada orginalna pomadka NEW YORK APPLE...

zrodlo:internet

 hmmm... jak widac moja podrobka z czerwnienia nie ma za duzo wspolnego ;)

Tak sie prezentuje moja podroba na ustach i powiem Wam ze mi sie podoba :) 


2. 

Zapach:

Orginalne pomadki MAC'a pachna slodko, cos jak karmel i wata cukrowa :D  moja podrobka w zasadzie prawie nie pachnie... jesli juz naloze ja na usta to jest to sztuczny chemiczny zapach, nic przyjemnego.

3. 

Jakosc:

Chyba nie musze duzo mowic o jakosci MAC'owskich pomadek, ale ta podrobka to jakies nie porozumienie. Roluje sie bardzo szybko, nie rowno schodzi z ust, i pomimo ze kolor strasznie mi sie podoba to po jakims czasie nie wyglada za estetycznie na ustach :/
Do tego opakowanie w uzyciu jest tandetne, pomadka nie wysuwa sie jak w przypadku orginalnej, lekko i plynnie tylko tak szorstko (jesli wiecie o czym mowie ;) i jest lzejsza od orginalnej.


Podsumowanie:

Nie warto!
Lepiej zaplacic trzy razy wiecej i kupic naprawde dobry produkt niz tani odpowiednik z ktorego nawet nie bedziemy zadowolone. Kolor jest swietny i to wszystko niestety. 

Jesli chodzi natomiast o kupowanie przez internet drogich kosmetykow to naprawde trzeba uwazac, bo nigdy nie mozemy byc pewni czy aby jest on naprawde autentyczny. Niektore podrobki az kuja w oczy swoim badziewnym wykonczeniem ale sa tez takie w ktorych wszystko bedzie skopiowane idealnie i wtedy ciezko jest rozpoznac czy produkt jest orginalny.

Moja podrobka nalezy do srednich pod wzgledem kopiowania. Posiada opakowanie, jakies tam naklejki, napisy a samo pudeleczko zostalo calkiem dobrze skopiowane. Jednak jak widzieliscie duzo niedociagniec mozna bylo rowniez golym okiem wypatrzec. 

Dlatego tez jesli kupujecie drogie kosmetyki dla jakosci a nie tylko dla loga firmy w kosmetyczce to kupujcie w sklepach badz tez na stoiskach firmowych, nigdy przez internet! Wtedy mozecie byc pewni ze uzywacie autentyczny kosmetyk a nie jakas badziewna podrobke.

Mam nadzieje ze dzisiejszy post sie Wam przyda i jesli zdarzylo Wam sie zakupic juz takowa podrobke a nie mieliscie pojecia ze jest falszywa tylko zastanawialiscie sie dlaczego wszyscy zachwalaja tak te 
kosmetyki MAC'a a Twoja pomadka jest do niczego, to wlasnie pomoglam Wam rozwiazac ta zagadke ;)


Buziaki i milej nocy kochani Wam zycze :***
A ja nie wierze ze weekend wlasnie sie konczy :((( chce mi sie plakac, ten czas tak szybko leci ze szok :(((

45 komentarzy:

  1. Dziękujemy za poświęcenie :) szkoda wielka, że tak dużo jest oszustów i nadal próbują robić biznes na podróbkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, ze napisałaś taki post.
    Będę wiedziała na przyszłość na co zerkać

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawde przydatny post, moge sie uczyc na twoich bledach i uwazac na przyszlosc :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moich bledach??? pomadka została zakupiona do celów edukacyjnych wiec miałam swiadomosc iż jest 100% FAKE! jednak chciałam sprawdzić jak bardzo rozni się od orginalnej... no i porownac dla Was abyście na przyszlosc nie daly się nabrać wielkim internetowym ''promocja'' :D

      Usuń
  4. uwielbiam zakupy online, ale od MAC trzymam sie z daleka bo wlasnie wydaje mi sie ze ofromnie zasypany rynek podrobami. zdecdydowanie lepiej kupic cos innej markimiec pewnosc co sie kupuje..taki Fake to neiwiadomo z czego jest zrobiony..

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, weekendy jakoś tak strasznie szybko umykają:( Dobrze wiedzieć, że takie oszustwa są częste... Świetny post... Będę ostrożna:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że o tym napisałaś :D Jeśli kiedyś się szarpnę na coś z MAC'a to będę zwracać na to uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne porównanie. Uważam, że warto pokazywać takie porównania. Ja akurat kupuję MAC w salonie firmowym ale zapamiętam na co zwracać uwagę jakbym jednak chciała kupić coś online.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dochodzę do wniosku, że bez posiadania oryginału lub wydrukowanej tej notki ciężko będzie w sklepie dojść czy to podróbka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Post super, bardzo przydatny, ale ja i tak na Maca się nie czaję, bo kompletnie nie moja półka cenowa. Może za jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  10. chociaż jeszcze nie używam żadnych kosmetyków z MAC'a to na pewno te informacje przydadzą mi się na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. różnice są niewielkie. przy kupowaniu przez neta łatwo jest się dać zrobić w balona. dzięki za porównanie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za ten post! Przez internet łatwo się nabrać. A i na żywo czasem ciężko odróżnić. Ale teraz już będę wiedziała na co zwracać szczególną uwagę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawie jak MAC, a jednak różnica ogromna :) bardzo przydatny post, a kolor pomadki urzekający :)

    OdpowiedzUsuń
  14. swietny post
    chcialam kupic na ebay pomadke z mac ale chyba zrezygnuje
    bo nie chce zaoszczedzic 3 f a kupic podrobke
    takze dziekujeeeee
    I poczekam az odwiedze salon mac
    u mnie dzis o bubelku z Isany
    milego dnia
    x x x

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie kupuje kosmetykow przez internet (chyba ze z debenhams'a albo house of frasser - wtedy tak) jednak wole isc do sklepu.
    Swietny post!
    Pozdrawim

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo przydany post :) Widzę, że moja pomadka wzięła swój udział :D

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miała swoje 5 minut sławy na moim blogu ;D
      ale teraz jest już twoja wiec możesz robić z nią co tylko chcesz :D
      Ciesze się ze post się przydał ;)
      Buzka

      Usuń
  17. Bardzo przydatna notka ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. a no właśnie najlepsza metoda na uniknięcie zakupu podróbki to jednak nie nabieranie sie na kosmicznie niską cenę :P bardzo fajny post !

    OdpowiedzUsuń
  19. THX;)

    CIEKAWY BLOG;)


    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo przydatny post!
    kolory obu pomadek mi się podobają, jednak skoro podróbka roluję się na ustach i schodzi z nich nierównomiernie, to wolałabym zapłacić 3 razy więcej i mieć oryginał, którego jakość jest świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja pierdzielę... nie spodziewałam się, że te podróbki mają takie niewielkie różnice w opakowaniu...

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie przygotowane porównanie, na pewno przyda się wielu osobom przy zakupach i uratuje je od kupienia podróbek!

    OdpowiedzUsuń
  23. uffffffffffffffffffffff mam oryginał :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie różnicę są ogromne. Ja stacjonarnie nie mam dostępu do tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  25. róznica jest kolosalna, saM POŁYSK DAJE DUZO DO MYSLENIA. MASZ JESZCZE COS Z MACa do porównania ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle ze by się cos jeszcze znalazło, tylko musiałabym posiedzieć na necie i poszukać podróbek sprzedawanych jako orginaly ;)

      Usuń
  26. Fajnie,że zrobiłaś taki post dzięki tobie nie dam się nabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo przydatne porównanie;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Swietny post :-) dzieki za porownanie, pewnie przyda mi sie w przyszlosci jesli bede kupowac :-)

    Pozdrawiam i zycze milego dnia

    ------------------------------------------
    http://roses-diamonds.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  29. Sporo różnic, obawiam się, że ciężko byłoby stwierdzić czy konkretna szminka jest oryginalna nie mając podróbki do porównania. Ale warto te cechy wyryć na blachę :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Troszkę czasu minęła od Twojego postu. Do mnie dziś przyszła szminka Mac zamówiona na Douglas i na opakowaniu kartonowym mam okrągłą naklejkę w ciemnoszarym kolorze z białym napisem odcienia, także coś się zmieniło od tamtej pory. Nie zmienia to faktu , że dla niewprawionego oka kartonik na podróbce jest łudząco podobny do oryginału. Samo opakowanie pomadki jednak jest niestaranne i jakieś krzywe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mac możliwe ze zmienia opakowania, ostatnio nawet kupowałam parę pomadek, ale nie przyszło mi do głowy aby przypatrywać się opakowaniu. Zawsze kupuje w sklepie MACa, wiec mam pewność ze są one oryginalne, w Douglasie raczej także na podróbkę nie trafisz :) najlepiej mieć przy sobie jedna oryginalna i jedna podróbkę a później porównywać ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...