Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pelling cukrowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pelling cukrowy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 września 2013

Stara mydlarnia...

Witajcie kochani!

Jakis czas temu otrzymalam maly upominek od milkusi w ktorym znalazl sie min cukrowy peeling ze Starej Mydlarni o ktorej nigdy wczesniej nie slyszalam.  Ciekawosc wziela gore i musialam go wyprobowac pomimo pomranczowego zapachu ( kto czytal 50 faktow o mnie  to wie ze nie lubie cytrusowych rzeczy czy zapachow).

Przed uzyciem chcialam blizej sie przyjrzec samej firmie, poniewaz produkty jak i sama nazwa strasznie mnie zaciekawily.

Tak wiec pare slow o idei Starej Mydlarni....

Firma Stara Mydlarnia powstała w 1999 roku i zajmuje się produkcją i sprzedażą kosmetyków naturalnych ręcznie wyrabianych, takich jak mydła glicerynowe w blokach, kule, żele i sole do kąpieli, peelingi solne i cukrowe, masła do ciała, śmietanki do kąpieli, olejki do masażu, aromatyczne świece, olejki eteryczne.

Inspiracją dla nas są dary, jakich dostarcza nam natura. Oferujemy Państwu kosmetyki najwyższej jakości w większości pochodzenia naturalnego wytwarzane na bazie takich składników, jak miód, płatki kwiatowe, ekstrakty roślinne, zioła, masło shea.

Produkty nasze są przebadane dermatologicznie i nie testowane na zwierzętach. Wiele składników posiada certyfikaty produktów naturalnych.

Produkty Starej Mydlarni to kolekcja kosmetyków do pielęgnacji ciała dla osób, które chętnie przeniosą się do niezwykłego świata zapachów, kolorów i aromaterapii.


Brzmi zachecajaco? a jakze by inaczej :D 
 Tak wiec przyjrzyjmy sie teraz mojemu peelingowi ;)




Sugar Peeling 
Vanilla&Orange







Plusy:
Bardzo dobrze sciera,
- Ladne opakowanie, bardzo wygodne w uzyciu 
- skora nie jest przesuszona po jego zastosowaniu ale rowniez nie zostawia tlustego filmu. 

Minusy:
-  Zapach - nie czuje w nim w ogole vanili tylko chemiczna pomarancze. Plusem jednak jest to, ze podczas uzywania zapach nie jest az tak nachalny a po kapieli zostawia tylko delikatna slodka won na naszej skorze. 


Podsumowanie:

Ciesze sie ze pomimo mojej niecheci  postanowilam dac mu szanse i go wyprobowac bo okazal sie bardzo przyjemnym kosmetykiem. Obawy co do zapachu ktory od samego poczatku mnie odstraszyl, okazaly sie zbedne. Podczas jego nakladania zapach nie byl az tak intensywny a juz po uzyciu nie czuc go prawie w ogole na naszej skorze. Uzywa sie go bardzo przyjemnie, jest dosyc konkretny i w pewnym momencie mialam wrazenie ze mi skore zedrze ale fanka ostrych scieraczy na pewno sie to spodoba :D 

Po pierwszym uzyciu zostalo mi go jeszcze sporo ale zostawie sobie go na jesienne wieczory. Z mila checia wyprobowalbym jeszcze inne warianty zapachowe ale ten z pewnoscia zaliczam do jednych z ulubionych kosmetykow pielegnacyjnych ;) 

Cena
26zl



Buziaki kochani i udanego czwartku ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...