Przy mojej ostatniej wspolpracy z internetowa drogeria Nasza Drogeria otrzymalam min pomadke Astor w odcieniu intensywnego rozu Ballerine Pink 101 oraz tusz do rzes Revlon Custom eyes i wlasnie te produkty chcialam Wam dzis zaprezentowac ;)
Oczywiscie zapraszam Was do Naszej Drogeri gdzie mozecie znalesc wiele markowych produktow za naprawde niska cene! Zreszta sami sprawdzcie ;)
A teraz wracamy do tematu i juz Wam pokazuje tego rozowego cukiereczka, czyli zaczynamy od pomadki...
ASTOR
Ballerine Pink
101
Tak sie prezentuje sam odcien na reku...
I na ustach...
Opis:
Nadaje głęboki, bogaty i trwały kolor - dzięki intensywnym, rozpraszającym
światło pigmentom. Tworzą one na ustach równomierną warstwę koloru, która
utrzymuje się aż do 9 godzin.
Jedwabisty dotyk luksusu - ekskluzywna formuła z jedwabiem daje wrażenie miękkości i przyjemnie rozprowadza się na ustach, a delikatny fiołkowy zapach subtelnie pobudza zmysły
Moja opinia:
Pomadka faktycznie daje intensywny i gleboki kolor juz od pierwszego pociagniecia ale czy taki trwaly?
producent zapewnia ze utrzyma sie az do 9h ale nie ma co wierzyc w cuda ;)
Utrzymuje sie dosyc dlugo ale nie 9h ;)
Jest faktycznie kremowa i nie wysusza ust, przyjemnie sie ja rozprowadza.
Jednym slowem pomadka jest w porzadku ;) nie zachwycila mnie jakos szczegolnie ale rowniez nie jest najgorsza tylko doczepie sie do opakowania. Na pozór wydaje sie byc eleganckie ale jak tylko wezmiemy je do reki to mamy wrazenie ze sie zaraz rozpadnie. Bardzo plastikowe i nie koniecznie wytrzymale ;)
Poniewaz pomadka jest stosunkowo tania, to ja moge z czystym sumieniem Wam polecic :)
cena
wg Nasza Drogeria
wg Nasza Drogeria
7,99zl
***
A teraz przechodzimy do mascary :)
Revlon
Custom eyes
Tak sie prezentuje na rzesach...
Co nieco o tuszu...
Tusz posiada regulacje, dzieki ktorej same decydujemy ile tuszu chcemy na szczoteczce. Wybierajac ''1'' uzyskamy delikatniejszy efekt, tuszu nabierze sie wystarczajaco aby delikatnie pomalowac rzesy. Po przekreceniu na ''2'' na szczoteczce znajdzie sie o wiele wiecej produktu, dzieki ktoremu uzyskamy bardziej dramatyczny efekt ale ktory rowniez nieco sklei nam rzesy.
Uwazac trzeba rowniez z nakladaniem kolejnych warstw poniewaz jesli zrobimy to za wczesnie to sciagniemy tylko tusz z koncowek rzes a zbierze nam sie on u nasady. Jednak jesli zrobimy to za pozno i tusz zacznie wysychac to szczoteczka bedzie ''szarpac'' nasze rzesy co w efekcie da bardzo niefajny wyglad, poszarpanych pajeczych nozek ;) Minimalnie sie kruszy w ciagu dnia, bo zauwazam go na policzkach ale nie rozmazuje sie i calkiem dobrze sie zmywa.
Mimo wszystko dobrze mi sie uzywa tego tuszu, nie zawsze uda mi sie uzyskac ladny, idealny efekt i wylapac ten odpowiedni moment pomiedzy kolejnymi warstwami, ale i tak jestem z niego
zadowolona ;)
Oczywiscie uzywalam lepsze tusze ale rowniez i te gorsze, a ten jest tak po srodku blizej tych
lepszych ;)
Cena
14,47 zl
I to by bylo na tyle dzisiaj kochani :)
Juz nie dlugo swieta ale jeszcze przed nimi na pewno do Was zawitam ;)
Udanej nocy
Buziaki:***